W połowie czerwca Kourtney Kardashian i Travis Barker ogłosili, że spodziewają się pierwszego wspólnego potomka. Od czasu przekazania radosnej nowiny małżonkowie ochoczo dzielili się swoim szczęściem ze światem, niedawno ujawnili także, że powitają na świecie syna. Niestety ostatnio media obiegły niepokojące doniesienia. W ubiegłym tygodniu Barker i jego zespół Blink-182 przełożyli europejską trasę koncertową po tym, jak perkusista ruszył do Los Angeles w związku z "pilną sprawą rodzinną". Niedługo później paparazzi przyłapali Barkera i Kardashian, gdy małżonkowie opuszczali jeden ze szpitali w LA.
Ciężarna Kourtney Kardashian przerywa milczenie. Zdradziła, że przeszła operację
W środę Kourtney Kardashian postanowiła przerwać milczenie. 44-letnia celebrytka zamieściła na swoim instagramowym profilu obszerny wpis, w którym opowiedziała o trudnych doświadczeniach, z jakimi w ostatnich dniach zmierzyła się jej rodzina. Celebrytka ujawniła, że życie jej nienarodzonej pociechy było zagrożone i konieczna była operacja.
Na początku wpisu Kourtney podziękowała lekarzom, którzy walczyli o życie jej synka. Celebrytka zwróciła się również do męża oraz matki, Kris Jenner, którzy wspierali ją w trudnych chwilach.
Zawsze będę wdzięczna moim niesamowitym lekarzom za uratowanie życia naszego dziecka. Jestem dozgonnie wdzięczna mojemu mężowi, który gnał do mnie z trasy koncertowej, by być ze mną w szpitalu i opiekować się mną później, moja opoka. I mojej mamie, dziękuję, że trzymałaś mnie za rękę - napisała na Instagramie Kourtney.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kardashian w swoim wpisie zaznaczyła, że jej poprzednie trzy ciąże przebiegły bez żadnych komplikacji. Celebrytka nie była więc przygotowana na strach, z którym musiała zmierzyć się przed operacją.
Jako ktoś, kto w przeszłości miał trzy naprawdę łatwe ciąże, nie byłam przygotowana na strach związany z pilną operacją płodu. Nie sądzę, że ktokolwiek, kto nie był w podobnej sytuacji, byłby w stanie zrozumieć takie uczucie strachu. Mam całkowicie nowe zrozumienie i szacunek dla mam, które muszą walczyć o swoje dzieci podczas ciąży - kontynuowała celebrytka.
Na zakończenie wpisu Kardashian podkreśliła, jak bardzo jest wdzięczna za to, że jej nienarodzony synek opuścił z nią szpital cały i zdrowy.
Chwała Bogu. Wyjście ze szpitala z moim synkiem bezpiecznym w brzuszku było najprawdziwszym błogosławieństwem - zakończyła.
Do wpisu Kourtney dołączyła czarno-białą fotografię ze szpitala przedstawiającą jej dłoń splecioną z ręką Travisa. Zobaczcie wpis celebrytki.