Od ponad roku media oraz internauci z całego świata są świadkami prędko rozwijającego się uczucia między Kourtney Kardashian i Travisem Barkerem. Zakochani od początku nie kryli się ze swoimi uczuciami, na każdym kroku ostentacyjnie obsypując się czułościami, dzięki czemu połowa spora część populacji potrafiłaby ich rozpoznać jedynie po językach. Intensywna relacja doprowadziła do zaręczyn - w październiku ubiegłego roku perkusista oświadczył się ukochanej, wkładając na jej palec pierścionek wart fortunę.
Zawarcie małżeństwa przez zakochaną na zabój parę było tylko kwestią czasu, mało kto jednak przypuszczał, że celebrytka i muzyk zdecydują się na mało wystawne wesele w... przypadkowej kaplicy w Las Vegas. To właśnie tam zaraz po gali rozdania nagród Grammy udali się Kourtney i Travis, aby w obecności sobowtóra Elvisa Presleya przyrzec sobie miłość aż po grób. Ceremonia trwała chwilę i nie miała mocy prawnej, co sugeruje, że para ma w planach prawdziwe zaślubiny, a przygoda w Las Vegas była jedynie spontaniczną decyzją.
Zanim Kardashianka wybiegła ze świeżo upieczonym nie-mężem z kaplicy, zakochani zdążyli ustawić się do kilku pamiątkowych zdjęć. Celebrytka postanowiła pochwalić się efektami amatorskiej sesji zdjęciowej, dzięki której fani dowiedzieli się, jaką stylizację wybrała na tę wyjątkową okazję. Kourtney, wbrew przypuszczeniom, wzięła nieoficjalny ślub ubrana w żółtą koszulkę z nadrukiem w kształcie krzyża oraz skórzaną kurtkę. Jej partner również postawił na wygodę i zarzucił na ramiona kurtkę podobną do tej, którą wybrała jego ukochana.
Dawno temu, w bardzo dalekiej krainie (Las Vegas) o drugiej nad ranem, po epickiej nocy i niewielkiej ilości tequili, pewna królowa i jej przystojny król wybrali się do jedynej otwartej kaplicy z Elvisem i pobrali się (bez dokumentów). Praktyka czyni mistrza - podpisała post z serią zdjęć Kourtney.
Pod wpisem zaroiło się od komentarzy zachwyconych internautów, którzy zasypali Kardashiankę serduszkami i słodkimi słowami.