Małgorzata Kożuchowska długo walczyła o swoje macierzyństwo. Z "bożą pomocą" i naprotechnologią udało jej się zostać mamą w wieku 43 lat. Po urodzeniu dziecka bardzo szybko wróciła do pracy. Celebrytka niedawno wyznała, że w momencie pojawienia się na świecie dziecka zrezygnowała z bywania na bankietach. Zapewniła, że w jej życiu liczy się tylko praca i syn.
Matki łączące pracę z wychowywaniem dzieci porównała do... Napoleona. Przyznała, że choć wiele kobiet zdaje sobie sprawę z wyrzeczeń, to i tak decyduje się na zajście w ciążę. Gwiazda dodała, że wraz z urodzeniem dziecka kobiety odkrywają w sobie niezwykłe zdolności zarządzania czasem i planowania:
Kiedy pojawia się dziecko, nagle każda z nas jest prawie że Napoleonem. Myślę, że nikt nie udaje, że to jest proste. To jest bardzo trudne. A mimo że jest to tak trudne i wymaga takiego wysiłku, to prawie wszystkie się na to decydujemy. Dziecko daje takiego powera, że nawet jeżeli się kiedyś nie było mistrzowskim logistykiem, to w momencie, kiedy to dziecko się pojawia, nagle każda z nas jest prawie że Napoleonem i tak potrafi rozplanować wszystko, żeby jednak dać radę.
Źródło: Newseria