Były szef Radia Zet, Robert Kozyra, jakiś czas temu postanowił przejść na medialną emeryturę. Dziś, jak sam twierdzi, cieszy się życiem, które do niedawna pochłaniała praca. W Dzień Dobry TVN opowiedział o swoim nowym zajęciu - sprzedawaniu biżuterii celebrytom. Wypowiedział się też na temat Michała Szpaka, którego nazwał "wydmuszką":
Cieszę się życiem, jest tyle fantastycznych rzeczy, które mijają, kiedy się ciężko pracuje. Nie wiedziałem, czy świeci słońce, bo siedziałem w biurze. Produkuję piosenki, wyprodukowałem Igora Herbuta piosenkę, Feela i Zagrobelnego, Edyty Górniak, Sarsy i Natalii Nykiel. To są bardzo dobre produkcje. Szpak w ogóle mnie nie interesuje,to jest wydmuszką. Życzę mu powodzenia na Eurowizji, ale to nie moje klimaty. Mój kolega kiedyś miał firmę biżuteryjną, zapytał, czy chcę współpracować, zaczęliśmy sprzedawać coś innego niż jest na rynku. Gwiazdy bardzo często sięgają po naszą biżuterię, Joanna Krupa nosiła nasze kolczyki, był szał za granicą.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news