Kilka dni temu w Warszawie doszło do przykrego incydentu. Profesor Uniwersytetu Warszawskiego został pobity w tramwaju. Powodem było to, że... mówił po niemiecku. Naukowiec trafił do szpitala z rozciętą głową. Zobacz: Profesor pobity przez pasażera tramwaju bo... rozmawiał po niemiecku! "Cały wieczór spędziłem w szpitalu"
Krakowianie odpowiedzieli na pobicie profesora w warszawskim tramwaju. W geście solidarności pasażerowie krakowskiej linii 22 postanowili czytać na głos nie tylko po niemiecku, ale także w każdym innym języku obcym.
Mamy do czynienia z atakiem na wolność. Nie ma takiej sytuacji, żeby wolny człowiek nie mógł mówić w takim języku jak mu się podoba. To poważny syndrom. Żyjemy w wolnym kraju - tłumaczyli.
Rząd wciąż nie zabrał głosu w tej sprawie.
Źródło: TVN24/x-news
