Niedługo minie rok od debiutu Piotra Kraśki w Dzień Dobry TVN. Razem ze swoją przyjaciółką, Kingą Rusin, uchodzą za jeden z najlepiej dobranych duetów śniadaniowych. Kraśko wielokrotnie zachwycał się pracą przy programie śniadaniowym u boku Kingi. Dziennikarz w programie Gwiazdy na Robocie przyznał, że nadal zdarza mu się zapominać o obecności kamer przy "gawędzeniu" z Kingą. Dodał, że praca w show biznesie jest trudniejsza od prowadzenia programów informacyjnych.
Kinga to jest temat na poemat, to jest niezwykła relacja. Podczas kręcenia dzisiejszego programu miałem wrażenie, że sobie rozmawiamy. Czuję, że kiedyś się na tym wyłożymy. Im dłużej się pracuje, tym bardziej się stresuję. Połączenie dwóch formatów jest fanatyczne, to zupełnie inne tematy, chociaż w Dzień Dobry TVN też rozmawiamy o wyborach w Stanach lub o uchodźcach. Robota w show biznesie jest trudniejsza.
Komplementów w stronę dziennikarza nie szczędziły także jego przyjaciółka oraz Agnieszka Szulim.
Znamy się 32 lata, mało jest takich par w telewizji. Lubimy się i pracujemy razem, mam nadzieje, że to się nie zmieni.
Piotr Kraśko ma absolutnie niebywałą klasę, jest gentlemanem - dodała Agnieszka Szulim.