Mikołaj Krawczyk opuścił plan telenoweli ponad rok temu, wkrótce po ujawnieniu jego romansu z koleżanką z planu, Agnieszką Włodarczyk. Później ze względów finansowych wrócił, by na początku tego roku ponownie zrezygnować. O ile Agnieszka znana jest z kilku wcieleń filmowych, o tyle większość z nas jej partnera kojarzy tylko z tego serialu. I ostatnio jako "ciało astralne" i "gwiazdę rocka". Mikołaj zapewnia jednak, że jest zawodowym aktorem i nie cierpi z powodu odejścia z serialu.
Odejście z "Pierwszej miłości" nie jest końcem aktorstwa. To jest mój wyuczony zawód, jestem zawodowym aktorem. Świat nie kończy się na jednak na tym serialu. W ogóle nie rozumiem tego zamieszania. Widocznie komuś zależy na tym, wiadomo komu, żeby temat był cały czas mielony - mówi w rozmowie z Newseria Lifestyle.
Zobacz też: Krawczyk o "Pierwszej Miłości": "To PERFIDNA MANIPULACJA! Nigdy NIE POJAWIĘ SIĘ W TYM SERIALU!"