Na tegorocznym festiwalu w Cannes Kristen Stewart miała okazję zaprezentować film krótkometrażowy Come Swim, którym zadebiutowała w roli reżysera. W wywiadzie udzielonym dla AP zdradziła, co czuła podczas pracy na planie. Gwiazda dodała, że wszyscy ciężko pracowali nad tą produkcją, a ona sama nie tyle jest dumna z siebie, co z efektu końcowego.
Myślałam, że będę najmłodszym reżyserem, jaki tylko istnieje. Sprawy potoczyły się dla mnie wolno. Nakręcenie filmu krótkometrażowego zajęło mi mnóstwo czasu. To była najfajniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek robiłam. Dosłownie nagle zrobiło się boom i ja byłam zachwycona. Naprawdę zasuwaliśmy i na sam koniec poczułam się dumna.
Będzie lepszym reżyserem niż aktorką?
Zobacz też: Cannes 2017: Kristen Stewart, Pamela Anderson i WIELKIE USTA Kendall Jenner... (ZDJĘCIA)
Źródło: Associated Press/x-news