Panika związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa z dnia na dzień przybiera na sile. Ponad tydzień temu odnotowano pierwszy przypadek zarażenia w Polsce. Na chwilę obecną zakażenie potwierdzono już u 51 osób. Wśród nich znalazła się również ofiara śmiertelna - była nią 57-letnia pacjentka z Poznania.
Zagrożenie koronawirusem dotyczy nie tylko "zwykłych obywateli", lecz również znanych na całym świecie gwiazd kina, muzyki czy sportu. W czwartek media obiegła informacja, że zarażenie zdiagnozowano u Toma Hanksa i jego żony Rity Wilson. Szereg objawów dostrzegła u siebie także Sara Boruc - jednak zaniepokojonej celebrytce odmówiono wykonania testu potwierdzającego obecność wirusa.
Okazuje się, że ryzyko nie omija również koronowanych głów. W czwartek badaniom poddała się hiszpańska królewska para - król Filip VI i jego żona Letizia. Wszystko z powodu ostatnich oficjalnych obowiązków królowej. W piątek Letizia wzięła udział w spotkaniu z minister ds. równości Irene Montero. Niedługo później testy potwierdziły, że minister została zarażona koronawirusem. Zakażenie wykryto również u jej partnera, wiceprezydenta ds. praw socjalnych, Pablo Iglesiasa.
Zapobiegawczym badaniom mają poddać się nie tylko król i królowa Hiszpanii, lecz również wszyscy urzędnicy państwowi.