Długoletni przyjaciel króla Karola, Ian Farquhar, zmarł w środę w wieku 78 lat. Słynny myśliwy zamieszkiwał posiadłość monarchy Highgrove. Mężczyzna miał wiele koneksji z rodziną królewską. Był koniuszym Elżbiety, królowej Matki, utrzymywał też ciepłe relacją z królową Camillą i jej byłym mężem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie żyje przyjaciel króla Karola
Andrew Parker Bowles, pierwszy mąż Camilli, przekazał "Daily Mail", że stan zdrowia Farquhara był "zły już od kilku miesięcy". Wspominając zmarłego przyjaciela, opisał go jako "dzikiego jak jastrząb w młodości, ale zawsze świetnego do zabawy".
Znajomi będą wspominać go jako osobliwą i serdeczną postać. Ponoć rezygnował z jazdy autem, kiedy pojazd "beznadziejnie grzązł". Czekał wówczas na pomoc traktorzystów lub chodził piechotą przez pola na kolacje z Karolem.
W swoim bogatym życiorysie przyjaciel króla służył też w Queen's Own Hussars, pułku kawalerii armii brytyjskiej. Po opuszczenia wojska poślubił Pammie-Jane Chafer, z którą doczekał się trzech córek. Ich małżeństwo nie przetrwało. Z czasem jednak Farquhar i Pammie-Jane odnowili przyjaźń, ale żyli osobno.
Przyjaciel króla Karola mógł być jego rodziną
Farquhar i Karol przyjaźnili się od lat, jednak o ich relacji rozpisywano się szczególnie w 2000 r., kiedy książę William spotykał się krótko z Rose Farquhar. Był wówczas świeżo po ukończeniu egzaminów maturalnych w Eton. Para poznała się w Beaufort Polo Club w Gloucestershire. Córka Iana była wówczas opisywana jako "pierwsza miłość" księcia Walii.
Prawdziwą miłością Williama okazała się jednak Kate Middleton. Mimo to książę nadal utrzymuje dobre relacje z byłą dziewczyną. Dowodzi temu chociażby fakt, że w 2022 r. bawił się na jej ślubie.
Król Karol nie skomentował jeszcze publicznie śmierci przyjaciela. Brytyjskie media donoszą jednak, że do Pałacu Buckingham spływają liczne kondolencje.