Zgodnie z doniesieniami osób z otoczenia rodziny królewskiej, moc otuchy i ciepła, jakie spłynęło na króla po ujawnieniu własnej diagnozy raka sześć tygodni wcześniej, było kluczowym czynnikiem, który zainspirował księżną Walii do podobnego kroku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomiędzy Kate a Karolem przez 13 lat, od czasu jej zaślubin z księciem Williamem, wytworzyła się silna więź, dzięki której została ciepło przyjęta do rodziny. Ta relacja umocniła się jeszcze bardziej w ostatnich tygodniach, kiedy to zarówno księżna, jak i król poddawali się operacjom w tej samej londyńskiej klinice w styczniu.
Król Karol miał wpływ na oświadczenie Kate
Oboje dowiedzieli się o zmianach nowotworowych w lutym, jednak Kate postanowiła odłożyć publiczne ujawnienie swojej diagnozy do ubiegłego piątku, wybierając moment, który uznała za "odpowiedni" do poinformowania o tym swoich trzech pociech.
Michael Cole, były korespondent królewskiej telewizji BBC, skomentował na łamach "MailOnline" oświadczenie Kate: "Decyzja należała wyłącznie do niej, a do jej podjęcia zachęciła ją reakcja opinii publicznej na wiadomość o raku króla, opublikowaną przez Pałac Buckingham".
Wylew troski na całym świecie, z wiadomościami wsparcia płynącymi w niekończącym się potoku życzliwości i otuchy, zaskoczył króla, podobnie jak królowa Wiktoria, która napisała w swoim pamiętniku, jak bardzo była zaskoczona, gdy ludzie krzyczeli, że ją kochają, gdy jechała przez tłumy na swój Złoty Jubileusz w 1887 roku – dodał.
Okazuje się, że ostatnio Kate i król Karol jeszcze bardziej się do siebie zbliżyli.
Kate zbliżyła się do króla, który wielokrotnie nazywał ją 'swoją ukochaną synową'. W związku z tym doskonale zdawała sobie sprawę z reakcji opinii publicznej na ujawnienie raka króla i tego, jak to na niego wpłynęło (...) Ton był absolutnie właściwy, bez fałszywego nacisku lub śladu histerii: po prostu spokojny, dostojny, bezpośredni - podobnie jak sama księżna – podkreślił.
Król miał być jedną z pierwszych osób, które miały zapoznać się z wideo-oświadczeniem, które nagrała Kate (jeszcze przed jego publikacją - dopis. red.).
Karola III i jego synową łączy miłość do sztuki, ogrodnictwa i spędzania czasu na świeżym powietrzu - ale niestety teraz ich więź rozciąga się także na wspólną diagnozę i trwające leczenie.
Nie jesteś sam – powiedziała Kate w oświadczeniu, a to zostało odebrane jako wyraźny ukłon w stronę jej teścia, a także milionów innych osób cierpiących na raka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo