Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Król Karol pragnie zbudować więź z Archiem i Lilibeth: "Nie zadowala go już widok wnuków podczas rozmowy wideo"

118
Podziel się:

Odkąd u króla Karola wykryto raka, podejście brytyjskiego władcy do księcia Harry'ego i jego dzieci miało ulec zmianie. Ponoć monarcha poskarżył się przyjaciołom, że jego relacja z mieszkającymi w Kalifornii Archiem i Lilibeth wciąż pozostawia wiele do życzenia. 75-latek jest gotów podjąć śmiałe kroki, by zbudować z nimi więź.

Król Karol pragnie zbudować więź z Archiem i Lilibeth: "Nie zadowala go już widok wnuków podczas rozmowy wideo"
Król Karol pragnie zbudować więź z Archiem i Lilibet (Getty Images)

Kryzys w rodzinie królewskiej wciąż nie ma się ku końcowi. Po opuszczeniu szeregów rodziny królewskiej przez księcia Harry'ego i Meghan Markle wszystko zaczęło się sypać. Najpierw royalsi musieli uporać się ze śmiercią króla Filipa i królowej Elżbiety, by następnie dostać od losu kolejny cios - chorobę nowotworową, którą w krótkim odstępie czasu wykryto u Kate Middleton oraz króla Karola.

Stosunki pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny królewskiej wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Jak donoszą brytyjskie media, w ostatnim czasie jeszcze bardziej zaognił się braterski konflikt między królem Karolem i księciem Andrzejem. Monarcha ma ponoć serdecznie dość skompromitowanego brata. Chodzi o umowę, jaką z nim zawarł i z której książę Yorku się nie wywiązał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najmłodsza prawnuczka królowej Elżbiety II. Lilibet nie będzie księżniczką

W tej niełatwej sytuacji poddający się chemioterapii władca jeszcze wyraźniej dostrzega, co jest w życiu istotne. Okazuje się bowiem, że schorowany monarcha ma ponoć plan odbudowania rodzinnych relacji, który chce jak najszybciej wcielić w życie. Jak donosi źródło portalu Daily Mail, 75-latek poważnie zastanawia się nad tym, czy nie podjąć próby zacieśnienia rodzinnych więzów ze skłóconym synem i jego rodziną. Mówi się, że król bierze pod uwagę wysłanie zaproszenia do Harry'ego, Meghan i ich pociech, by dołączyły do niego w jego letniej posiadłości. Ponadto informator serwisu twierdzi, że Karol kontaktuje się z Archiem oraz Lilibeth przez wideorozmowy, jednak przestało już mu to wystarczyć. Swoimi bolączkami brytyjski władca miał podzielić się z grupą najbliższych przyjaciół.

Ceni rodzinę ponad wszystko i niezależnie od przebiegu jego relacji z synem, nie zadowala go już widok wnuków podczas przypadkowej rozmowy wideo - donosi informator Daily Mail.

Źródła podają, że pomimo zerwanych relacji z Harrym, król Karol jest podobno "fantastycznym i pełnym entuzjazmu dziadkiem" dla księcia Jerzego, księżniczki Charlotte i księcia Louisa. Uważa się również, że 76-letnia królowa Camilla była siłą napędową decyzji o wzmożeniu wysiłków, aby móc zobaczyć się z pozostałymi wnukami.

Warto dodać, że jeszcze rok temu król miał nie wykazywać większej chęci, by mieszkające za oceanem wnuki odgrywały większą rolę w jego życiu. Przypomnijmy, że gdy Karola mianowano władcą Wielkiej Brytanii, niektórzy royalsi otrzymali nowe tytuły, co miało dotyczyć również dzieci Meghan Markle i księcia Harry'ego. Brytyjskie media informowały wówczas, że Archie i Lilibet mogą wkrótce otrzymać książęce tytuły.

Później sprawa się skomplikowała - wyszło na jaw, że świeżo upieczony monarcha jest niechętny pomysłowi formalnego włączania dzieci Sussexów w szeregi royalsów. Dopiero po kilku miesiącach król podał do informacji publicznej, że Archie i Lilibet mogą się teraz oficjalnie posługiwać tytułami książęcymi i będą oficjalnie znani jako książę i księżniczka.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(118)
WYRÓŻNIONE
jak w każdej
4 miesiące temu
rodzinie...jedni czują się mniej kochani,inni pominięci a jeszcze inni dostając wszystko mówią - należy mi się.Ot cały galimatias.
Nick
4 miesiące temu
Wpadam póki jest tu normalnie i w komentarzach nie ma jeszcze sterty bzdur o wymyślonych dzieciach
student
4 miesiące temu
Zaczelo sie sypac od czasu jak Karol mial romans z Kamila i zginela Diana!
Bzdury
4 miesiące temu
Bzdury
Ona
4 miesiące temu
Pokażcie Kate!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (118)
Niestety
4 miesiące temu
Chłopczyk ma założoną rudą perukę . Zbyt grube włosy jak na takie małe dziecko . A tak na marginesie : ciągle pokazują te dzieci w jednym wieku jakby nie dorastały .
BlackorWhite
4 miesiące temu
Jak widzę Meghan noszącą biżuterię Diany to mnie nosi :(
Agat
4 miesiące temu
Bzdura. Megan to produkt naszych czasów. Niech robią co chcą. Lepiej życzmy zdrowia Kate, to jest dopiero super kobieta, matka, żona. Zdrowia!!!!!
Dtwt
4 miesiące temu
Gdyby nie upór i siła i walka Harrego o dobro żony może by tych wnuków nie było na świecie bo tak ją dręczyli dziennikarze jak była w ciąży, że to przechodzi ludzkie pojęcie. To było grupowe nieludzkie obrzydliwe znęcanie się nad ciężarną kobietą. Więc te ckliwe farmazony o dziadku mnie nie ruszają. Gdzie była empatia dziennikarzy jak dziewczyna w zaawansowanej ciąży dostawała groźby i uciekała przed nimi na drugi koniec świata?? Dobrze, że Harry okazał się dobrym facetem i ma dobre serce i uratował jej życie i życie z swoich dzieci. Prawdziwy bohater.
Kasia
4 miesiące temu
Moja teściowa powiedziała, że zaczarowała jej syna, ogólnie że zajmuje się czarami i rzuciłam na nią urok. Przeze mnie ma nerwicę, szatan ją nachodzi. Powiedziałam rodzinie, że nie rzucam uroków, na to oni, że pyskuję Mamusi. Oni wszystko robią co Mamusia powie. Rzucili się na mnie i wmawiali mężowi, że jestem psychicznie chora. Gdybym książki pisała nie byłabym w stanie wymyślić takiej historii, ale jest to historia prawdziwa, polska. Siostra męża przez jakiś czas wyzywała mnie od osób pełnych nienawiści ponieważ zerwałam kontakty i nawet dzieci się nie spotykały z nimi.
Minerwa
4 miesiące temu
Meghan Voodoo-magic...
xcmnbjfnlkdx
4 miesiące temu
hmmm.. a czemu Megan ma na łańcuszku krzyż do góry nogami ??? co to oznacza ??? czy to nie jest symbol zwiazany z anty chrzescijaństwem czyli czcicieli tego Anty ???
Pytanie
4 miesiące temu
Czy to chodzi o te same wnuki co były w brzuchu swojej mamy, kiedy zapłakana czytała te wypociny obrzydliwe pismidel na swój temat, że ma złą czapkę i naklejkę na bucie?? Te same wnuki co były w brzuszku u mamy jak płakała i oglądała hejterskie kampanie w tv i wywiady z każdym kto jej nie lubi i chce sobie upuścić jadu?? No nie wierzę....
Szkoda
4 miesiące temu
Cieszę się, że żyję do tej pory taką jazdę miałam z męża rodzinka jak byłam w ciąży i jak moje dziecko przyszło na świat. Natomiast serce mojego taty nie wytrzymało tych wszystkich intryg i nie ma go już na świecie...
Eyeh
4 miesiące temu
Meghan takie piekło zafundowano jak była w obu ciążach, że to naprawdę cud, że dzieci są na świecie. I zasługa kochającego męża co zrobił wszystko, aby ją chronić. I teraz oczywiście gadka o kontakcie... Szkoda gadać...
Sorry
4 miesiące temu
Ja mało co nie poroniłam taką jazdę zafundował mi teść i brat męża z żonką. Myślałam, że albo ja umrę albo dziecko w takim byłam stanie. A potem pierwsi w kolejce do mojej córki bo kontakt z rodziną. Jakie to żałosne. Z taką rodzina to trzeba się modlić, abyśmy żywe pozostały jak najdłużej.
Szkoda
4 miesiące temu
Świetny kontakt z synami i nieszczęśliwą ich mamę i świetny kontakt z wnukami i nieszczęśliwą ich mamę. Każdy lubi co innego. Najważniejsze póki co, że Kamila szczęśliwa i w 7mym niebie.
Żal
4 miesiące temu
Na dobry początek niech się cieszy, że przyszły na świat po tym wszystkim co zafundowano ich mamie jak była w ciążach to prawdziwy cud.
gość
4 miesiące temu
Nie mam nic do tej Megan, ale sadzę, że ona nie dorosła do roli księżnej na tak konserwatywnym dworze jak angielski. Megan coś sobie wymarzyła i bez oglądania się na konsekwencje parła do ślubu, ona chciała być przed wszystkim uwielbianą księżną otoczoną chmarą służby, która spełniałoby każde jej życzenie. Niestety nie przewidziała tego, że na królewskich dworach relacje ze służbą odbiegają od amerykańskich standardów, gdzie służący to tylko płatna siła robocza, a na dworze "służący" to inny kaliber, to często ludzie z arystokratycznymi korzeniami i często o wiele lepiej wykształceni niż ich pracodawcy i nie pozwolą sobą pomiatać. Dla nich "służenie" domowi królewskiemu to nie tylko praca, ale przede wszystkim zaszczyt, często "dziedziczony" z dziada pradziada. Megan, może i nie miała złych intencji, ale nie rozumiała tej specyficznej relacji i nie umiała, czy też nie chciała zaskarbić sobie przychylności służby i od tego wszystko się zaczęło. Wierzę w to, że czuła się wykluczona z rodziny i w to, że czuła się niewspierana, ale niestety Megan też nie jest bez winy.
...
Następna strona