Pierwsze miesiące na tronie nie były dla króla Karola III najłatwiejsze. Wielka Brytania pogrążona jest w kryzysie. Na domiar złego coraz głośniej usłyszeć można wezwania do obalenia monarchii. Zrozumiałe więc, że król stara się być jak najbliżej podwładnych, aby pokazać swoją "ludzką twarz". Niestety takie spotkania z tłumem prowadzą niekiedy do nieprzyjemnych incydentów, jak to miało na przykład miejsce w ten wtorek.
Pamiętacie zapewne, jak to podczas wizyty w Yorku w ubiegłym miesiącu Karol został obrzucony jajami przez niezadowolonego z poczynań rodziny królewskiej protestującego. Otóż przypadek ten powtórzył się, tyle że tym razem w podlondyńskim Luton, miasteczku znanym wielu Polakom ze względu na znajdujące się tam lotnisko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karol III zgodnie z planem pojawił się na Placu Św. Jerzego we wtorkowy poranek. Wesołe rozmowy z wyczekującymi spotkania z królem obywatelami zostały niestety zmącone przez jajo, które miało poszybować prosto w kierunku Karola. Policja Bedfordshire potwierdziła, że o rzucenie jajka w stronę Karola podejrzewa się dwudziestoparoletniego mężczyznę, który został aresztowany na miejscu zdarzenia.
Przypomnijmy: Kate Middleton i książę William towarzyszą królewskiej parze na obchodach Dnia Pamięci w Londynie (ZDJĘCIA)
Czy teraz każdemu wyjściu Karola towarzyszyć będą rozbryzgane na bruku żółtka?