Zbliża się koronacja Karola III i w mediach coraz częściej powraca się do zaplanowanej nieobecności księżnej Maghan, rozważając nad prawdziwymi powodami jej pozostania w USA. Australijskie "The Projekt" poprosiło o opinię Arthura Edwardsa, królewskiego fotografa z ramienia "The Sun". Opowiedział on w programie, jak bardzo na przestrzeni lat zmienił się książę Harry. Fotograf nie krył rozczarowania jego postawą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Królewski fotograf o księciu Harrym
Arthur Edwards wspominał na antenie, że książę Harry zawsze był bardzo towarzyski. Był kimś wyjątkowym i nie tworzył sztucznego dystansu, a na zakończenie każdej wspólnej podróży zabierał całą ekipę do pupu na drinka.
Harry był kimś wyjątkowym i praca z nim była przyjemnością. Na zakończenie podróży zabierał prasę ze sobą do pubu, wszyscy piliśmy z nim drinka i śmialiśmy się. A on płacił rachunek… – opowiadał w programie Edwards.
Książę Harry bardzo się zmienił po ślubie z Meghan
W opinii królewskiego fotografa wszystko zmieniło się w 2018 roku. Długo zastanawiał się, co mogło mieć na to realny wpływ i w końcu doszedł do wniosku, że musiał być to ślub księcia Harry'ego z Meghan Markle. Stopniowo ulegał aktorce aż w końcu zmiana wynosiła aż 180 stopni.
Teraz, kiedy czytam jego książkę, "Ten drugi", media są złymi potworami – wyjawił z żalem Edwards.
Fotograf uważa, że Harry jest teraz zupełnie inny. Stał się mniej towarzyski, jest dużo bardziej skryty, a media dostały do odegrania rolę głównego potwora.
Dzięki temu, że Harry w swojej książce wylał mnóstwo żali na pracę fotoreporterów i powyciągał rodzinne brudy, jego książka była najlepiej sprzedającym się pamiętnikiem w Wielkiej Brytanii.
Chodziło o pieniądze, czy Harry faktycznie aż tak zmienił się pod wpływem amerykańskiej aktorki?