13 września 1999 roku obecny król Belgii Filip I, zaręczył się z młodszą o trzynaście lat hrabianką Matyldą d'Udekem d'Acoz, która natychmiast stała się ulubienicą mediów i poddanych.
ZOBACZ TAKŻE: Król Belgii i jego o młodsza o 13 lat roztańczona żona celebrują święto narodowe (ZDJĘCIA)
Pierwszy raz spotkali się na przyjęciu na rzecz dzieci z Europy Wschodniej w 1996 roku. Już po kilku spotkaniach pomiędzy Matyldą a Filipem zaiskrzyło. Po kilku latach odbył się ich huczny ślub, podczas którego ponad 40 tys. osób witało ją okrzykami: "Jesteś naszą księżną Dianą!". Królewską parą oficjalnie zostali dopiero w 2013 roku, kiedy Filip wstąpił na tron po abdykacji ojca, króla Alberta II. Matylda nie tylko uchodzi za wzór elegancji, ale również w jej żyłach płynie krew arystokratycznego polskiego rodu!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polska" żona króla Belgii
Królowa przyszła na świat 20 stycznia 1973 roku w Uccle pod Brukselą. Jest córką hrabiny Anny Komorowskiej, która choć urodziła się w Białogardzie to większość swojego życia spędziła poza granicami Polski. Babcią Matyldy była Zofia, księżniczka z rodu Sapiehów, a pradziadkiem Adam Zygmunt książę Sapieha-Kodeński z Krasiczyna. Królowa Belgii jest również daleką kuzynką prezydenta Komorowskiego. Poprzez tą linię Matylda jest daleką potomkinią Giedymina, wielkiego księcia litewskiego.
Wśród Belgów jest uważana za matkę idealną, która ma również korzystny wpływ na męża. W mediach nie brakowało bowiem publikacji o burzliwym życiu Filipa, który łączony był z kilkoma arystokratkami, a także miał być częstym gościem klubów gejowskich. Przy Matyldzie nie tylko ustatkował swoje życie, ale także stał się czułym ojcem. Królewskie małżeństwo doczekało się czwórki potomstwa: Elżbiety, Gabrieli, Emmanuela i Eleonory.
ZOBACZ TAKŻE: Były król Belgii przyznał się do NIEŚLUBNEJ CÓRKI!
Królowa, chociaż włada płynnie pięcioma językami, po polsku zna zaledwie kilka zwrotów. Matylda kilka razy odwiedzała Polskę, jednak jej serce bije dla Flamandów i Walonów. Dzięki swojej skromności i ciepłu, a może również tym, że jest doktorem psychologii, nie tylko udało się jej załagodzić podziały między grupami etnicznymi, ale zyskała także powszechną sympatię i szacunek poddanych. Matylda jako pierwsza w belgijskiej rodzinie królewskiej podjęła się również działalności charytatywnej.
Jesteście zaskoczeni?