W ubiegłym tygodniu rodzina królewska potwierdziła smutną informację o śmierci księcia Filipa. Mąż królowej Elżbiety odszedł w wieku 99 lat, zaledwie dwa miesiące przed 100. urodzinami, pozostawiając w żałobie zarówno pozostałych royalsów, jak i poddanych.
Zobacz: Rodzina królewska publikuje NIEZNANE zdjęcia księcia Filipa: "W roli ojca, dziadka i pradziadka"
W najbliższą sobotę w Windsorze odbędzie się pogrzeb księcia Filipa. Wiadomo już, że zgodnie z wolą księcia Edynburga uroczystość nie będzie miała charakteru państwowego, w obliczu pandemii koronawirusa w ceremonii weźmie udział jedynie 30 osób. W gronie żałobników nie zabraknie wnuka zmarłego, księcia Harry'ego, który w zeszłym roku wraz z żoną porzucił oficjalne obowiązki w rodzinie królewskiej. Książę od kilku dni jest już w kraju, gdzie poddaje się przyspieszonej kwarantannie. Ciężarna Meghan Markle pozostaje natomiast w USA.
Przylot Harry'ego do Wielkiej Brytanii odbił się wśród Brytyjczyków szerokim echem. Niedawno media obiegły doniesienia, że na pogrzebie dziadka książę pojawi się ubrany w zwyczajny garnitur. Wszystko dlatego, że po wyprowadzce z królewskiego dworu Harry został pozbawiony licznych honorowych tytułów wojskowych. Uprawnieni do tego royalsi mieli natomiast pożegnać Filipa w pełnym wojskowym umundurowaniu - mowa tutaj m.in. o księciu Karolu i Williamie oraz dzieciach zmarłego Annie i Edwardzie.
Teraz okazuje się jednak, że podczas pogrzebu księcia Filipa żaden z członków rodziny królewskiej nie zaprezentuje się w wojskowym uniformie. Jak donosi Daily Mail, królowa postanowiła, iż wszyscy royalsi powinni wyglądać jednakowo. Męscy przedstawiciele korony na ceremonię założą więc żałobne płaszcze oraz eleganckie ciemne garnitury, kobiety wystąpią natomiast w prostych czarnych kreacjach.
Ponoć Harry planował wystąpić pogrzebie dziadka ubrany w strój, w którym ślubował wierność Meghan. W konsekwencji Megxitu miał jednak prawo jedynie do klasycznego garnituru ozdobionego nadanymi mu przez lata odznaczeniami.
Kolejnym problemem było natomiast życzenie zhańbionego oskarżeniami o kontakty z seksualną niewolnicą księcia Andrzeja - ten zapragnął z kolei pojawić się na ceremonii w mundurze admirała. Choć syn Elżbiety i Filipa miał zrzec się tytułu, oficjalnie wciąż pozostaje wiceadmirałem Królewskiej Marynarki Wojennej. Istniało poważne ryzyko, że Andrzej nie otrzyma pozwolenia na założenie uniformu. Wówczas on i Harry byliby jedynymi royalsami podczas pogrzebu, którzy mimo wieloletniej służby wojskowej wystąpili w strojach cywilnych.
Istniało ryzyko prawdziwej żenady - twierdzi informator Daily Mail.
Co ciekawe, pogrzeb księcia Filipa będzie drugą od ponad tysiąca lat sytuacją, w której to członkowie rodziny królewskiej nie wystąpią w mundurach podczas pochówku monarchy lub jego małżonka. Brytyjskie media już wyrokują jednak, ze decyzja Elżbiety jest swego rodzaju "gałązką oliwną" wyciągniętą w kierunku księcia Harry'ego i zwiastunem próby naprawy nadszarpniętych rodzinnych relacji.
Zobacz również: Książę Andrzej żegna księcia Filipa: "Był wybitnym człowiekiem. Straciliśmy DZIADKA NARODU"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!