Relacje królowej Elżbiety II z księciem Harrym w ostatnich miesiącach wywoływały spore zainteresowanie. Wszystko oczywiście dzięki Meghan Markle, której rodzina królewska miała rzekomo do dziś nie akceptować. Serwis Daily Mail opublikował fragmenty najnowszej biografii monarchini "Elżbieta: portret intymny", gdzie nie brakuje ciekawostek na temat życia członków rodziny królewskiej.
Autor książki, która ukaże się niebawem na wyspach, Gyles Brandreth, przedstawiany jest jako bliski przyjaciel księcia Filipa. Stąd jego rzekoma wiedza na temat zakulisowych wydarzeń. Jak się okazuje, podobno monarchini miała być oddana wnukowi i uważała, że jest bardzo zabawny, obawiając się jednocześnie, że jest "zbyt zakochany w Meghan". Co więcej, "lubiła Markle i robiła, co w jej mocy, by ta tylko poczuła się mile widziana w rodzinie", chociaż ta wersja znacznie różni się od tej znanej nam z wypowiedzi żony Harry'ego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Późniejsza decyzja o odwróceniu się plecami od Wielkiej Brytanii i królewskich obowiązków, była bardzo bolesna dla królowej Elżbiety, jednak monarchini nie dała tego po sobie poznać - czytamy w serwisie.
Brandreth ma też rzekomo zdradzać w swojej książce, co Elżbieta naprawdę sądzi o tym, że Harry i Meghan nadali córce Lilibet (tak jak nazywano Elżbietę, gdy była małą dziewczynką).
Zobacz także: Opublikowano zdjęcia z pierwszych urodzin córki Meghan Markle i księcia Harry'ego! Lilibet to wykapany tata? (FOTO)
Chociaż inni członkowie rodziny uważali, że ta decyzja jest "szokująca" i "raczej arogancka", królowa przyjęła ją jako "właściwą" - donosi Daily Mail.