Można śmiało stwierdzić, że królowa Elżbieta II jest najbardziej rozpoznawalną koronowaną głową świata. 93-latka włada Zjednoczonym Królestwem od przeszło* 67 lat* i w najbliższym czasie raczej nie wybiera się na emeryturę. Podczas tak długiego okresu panowania monarchini udało się zjednać sympatię i szacunek nie tylko wśród swoich poddanych, lecz również na zawsze zapisać się na kartach historii. Dlatego też często bywa nazywana "ostatnią prawdziwą królową świata".
Mimo świetnej formy, Elżbieta II czasem musi nieco odpocząć od sprawowania królewskich obowiązków. Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia monarchini wybrała się do swojej wiejskiej rezydencji Sandringham House, położonej w hrabstwie Norfolk.
W piątkowe popołudnie królowa została sfotografowana po opuszczeniu pociągu na dworcu King's Lynn. Na początek świątecznej przerwy Elżbieta II wybrała elegancki bladoróżowy płaszcz oraz wzorzystą apaszkę, którą okryła głowę. Ze względów bezpieczeństwa 93-latka podróżowała w towarzystwie grupy wyspecjalizowanych ochroniarzy.
Okazuje się, że zaledwie kilka godzin przed przybyciem królowej do Sandringham House,posiadłość opuścił jej mąż, książę Filip. Po tym jak 98-latek przeszedł na emeryturę, spędza w rezydencji większość swojego czasu, jednak z powodów zdrowotnych zmuszony był wrócić do Londynu.
"Dziś rano książę Edynburga podróżował z Norfolk do szpitala Króla Edwarda VII w Londynie na obserwację i leczenie związane z jego wcześniejszymi dolegliwościami. Przyjęcie jest środkiem zapobiegawczym poleconym przez lekarza Jego Królewskiej Wysokości" - oświadczył rzecznik Pałacu Buckingham.
Ponoć książę Filip opuści szpital po kilku dniach pobytu. Królowa Elżbieta II pozostanie w posiadłości w Norfolk aż do 6 lutego. Wówczas uczci pamięć swojego ojca Jerzego VI, który w 1952 roku zmarł właśnie w Sandringham. W Święta królową odwiedzą natomiast bliscy, w tym m.in książę Karol oraz William i Kate Middleton wraz z dziećmi.
Zobaczcie, jak królowa Elżbieta II rozpoczyna świąteczny urlop.