Królowa Elżbieta II zasiadła na tronie w 1953 roku. I chociaż od tego czasu dzielnie rządzi królestwem, ostatnio ma trochę problemów ze zdrowiem. Niedawno Elżbieta była widziana, jak chodzi o lasce. Później monarchini trafiła na krótki czas do szpitala. Niemal wszyscy martwią się o zdrowie 95-letniej królowej.
Czy to oznacza, że królowa Elżbieta II ustąpi, a władzę przejmie jej syn Karol? Eksperci nie mają w tej kwestii wątpliwości. W rozmowie z prowadzącymi program "Today Show" powiedzieli, jak zachowa się monarchini.
Tajemnica księżnej Diany. Ten zwyczaj królowej doprowadzał ją do szału
Ich zdaniem Elżbieta będzie siedzieć na tronie do końca swoich dni. Królowa bardzo poświęca się swoim obowiązkom.
Nie ustąpi, chyba że zostanie do tego zmuszona. Jest oddana tej pracy i nadal będzie ją wykonywać - uznał Dickie Arbiter.
Nie wszystkie obowiązki jest jednak w stanie wykonywać. Dlatego niektóre rzeczy pozostawiła swojemu synowi i wnukowi.
Będzie miała mniej obowiązków. Jak wiemy, nie podróżuje już od 2012 roku - pozostawiła to Karolowi i Williamowi.
Dziennikarz odniósł się także do tego, że królowa Elżbieta II zrezygnowała z udziału w Dniu Pamięci. Dickie stwierdził, że udział w święcie wiązał się z podróżowaniem, co, ze względu na wiek rządzącej, jest niemałym wyzwaniem.
Wymagało to nie tylko 50-milowej podróży w obie strony z Windsoru do Londynu i z powrotem, ale także stania na nogach. Kiedy cierpisz przez ból pleców, to jest dość trudne. Jej wystąpienia będą planowane z ostrożnością, ale zobaczymy ją publicznie - podsumował.
Wyobrażacie sobie świat bez Elżbiety na tronie?
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?