Joanna Krupa wydaje się nie mieć szczęścia jeżeli chodzi o rozwijanie kariery za granicą. Program, który miał być dla niej przepustką do amerykańskiej sławy - The Real Housewives of Miami - nie uzyskiwał satysfakcjonujących wyników, więc produkcję zamknięto po trzecim sezonie, co w porównaniu do trzynastu czy dziesięciu edycji pozostałych gałęzi franczyzy wypada dość blado. Jedyne, co zostało po wersji Miami to niesmak spowodowany procesem sądowym wytoczonym przez Joannę jej koleżance z planu.
Przypomnijmy: Dżoana Krupa żąda pieniędzy za "śmierdzącą cipkę"!
Krupa nie może za to narzekać na brak popularności w Polsce. Jej wpadki językowe oraz silny amerykański akcent dodają jedynie uroku prezenterce oraz zapewniają wysoką oglądalność prowadzonemu przez nią Top Model. W zeszły czwartek celebrytka spotkała się ze swoim przyjacielem z planu - Marcinem Tyszką w barze prosecco w Warszawie. Gwieździe towarzyszyła również menadżerka targająca za nią wory z ubraniami.
Jak myślicie, dobrze się bawili?