Joanna Krupa prawie rok temu przyznała publicznie, że marzy o dziecku. Zdecydowała się więc zamrozić jajeczka, by móc zostać mamą za kilka lat. Podała nawet konkretną datą - 2017 rok. Zobacz: Krupa ogłasza w "Dzień Dobry TVN": "Za dwa lata będę matką!"
Jako "przyszła mama" w rozmowie z nami skomentowała zamieszanie wokół ustawy antyaborcyjnej:
Dla mnie to szok. Kobieta powinna sama o sobie decydować. Nie to, że każda kobieta powinna mieć aborcję, bo jest nieodpowiedzialna. Na przykład w przypadku chorego dziecka, to powinna móc sama decydować. To jej ciało i zdrowie jej dziecka. W USA jest to otwarte, każdy robi to, co chce i tak powinno być. Jesteś w ciąży i lekarz ci mówi, że nie wiadomo czy będziesz żyła, jak będziesz miała to dziecko, i wtedy co, kobieta nie może sama zdecydować? To troszkę przykre.
Zgadzacie się z nią?
Zobacz też: Krupa w TVN: "Mrożeniem jajek chciałam inspirować kobiety. Żeby nie tylko prały i siedziały w domu"