Joanna Krupa dołączyła do grona celebrytek, które narzekają na zainteresowaniem psychofanów. Gwiazda TVN-u, kiedyś "aktorka" soft porno i modelka erotyczna przyznaje, że dostaje prośby o wystawienie na sprzedaż swojej używanej bielizny. Być może dlatego, że grała kiedyś w filmach dla fetyszystów. Wygląda jednak na to, że już się do tego typu próśb przyzwyczaiła. Twierdzi, że nie robią już na niej wrażenia.
Pytali się, czy skarpetki sprzedaję, czy bikini używane. To ignoruję. Jak mam czas to wysyłam zdjęcia. Nie mam problemów, jak fani chcą robić zdjęcia, niech robią. Fani są najważniejsi. Musisz być miła. Nie wiem, jak fani w USA dostają wiadomość, że gwiazda przylatuje samolotem. Nie wiem, skąd to wiedzą.