Joannie Krupie po ośmiu latach współpracy z TVN-em w końcu udało się dostać własny format. W wiosennej ramówce Dżoana została prowadzącą programu Misja Pies. Modelka pomaga uczestnikom w wyborze odpowiedniego dla nich zwierzaka ze schroniska oraz ułożeniu relacji między nim a właścicielem. Krupa od początku kariery walczy o prawa zwierząt. Tresurę zwierząt porównuje do wychowywania dzieci...
Celebrytka przyznaje, że nie tylko uczestnicy korzystają z porad specjalistów. Krupa stwierdziła, że jej pieski są rozpieszczone i robią z nią co chcą. Dżoana dodała, że większość ludzi pozwala zwierzętom na wszystko, wyrządzając im jeszcze większą krzywdę:
Były sytuacja, gdzie ja się zdenerwowałam, bo widziałam, że ktoś jest nieodpowiedzialny. Nie można na wszystko pozwalać psiakowi, myśląc, że robisz dla niego wszystko. Piesek się nie urodzi i nie wie co ma robić z życiu, trzeba go nauczyć. Ludzi trzeba klepka w pupę, żeby się obudzili, że ten pies cierpi, chce coś powiedzieć. Moje pieski robią sobie ze mną co chcą. Niektóre rzeczy robię źle z psiakami, będę próbowała ich oduczyć.