Joanna Krupa jeszcze nie podjęła decyzji, gdzie odbędzie się jej ceremonia ślubna. Narzeczony modelki marzy o polskim weselu bez przepychu, za to z tradycyjnym menu, w którym znajdą się pierogi, gołąbki oraz śledzie, choć co do smaku tych ostatnich nie jest zbyt przekonany. Modelka, w przeciwieństwie do pierwszego ślubu z Romkiem, tym razem ma zamiar postawić na skromność. Zapewnia, że uroczystość ma mieć luźny charakter, podobnie jak suknia ślubna, która nie powinna być "too wow". W przygotowaniach dzielnie towarzyszy jej Dawid Woliński, z którym konsultuje najważniejsze punkty ceremonii.
Myślicie, że rzeczywiście będzie skromnie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.