W "Królowej przetrwania" znów emocje sięgają zenitu. Na platformie Player dostępny jest już kolejny, 7. odcinek programu, w którym wiele się wydarzyło. Tym razem Marianna Schreiber postanowiła zażegnać konflikty w programie i zorganizowała "wiec wyborczy", który miał służyć wyjaśnieniu wszelkich nieporozumień między dziewczynami.
Jak wiecie, między nami było bardzo dużo różnych problemów. Lizo, między nami nie było kolorowo. Szkoda, że nie udało nam się dogadać. No nie przychodzi mi to łatwo, dlatego chciałabym ogłosić rozpoczęcie mojej kampanii wyborczej - mówiła z poważną miną, stojąc na sianie. Chciałabym przekonać was do siebie. Wiem, że będzie ciężko, ale nic straconego, bo trzeba próbować.
Gorąco w "Królowej przetrwania". Schreiber ostro do Kaczorowskiej, Smaszcz odchodzi
Stało się jednak zupełnie inaczej. Agnieszka Kaczorowska była na "nie" i odnosiła się do słów Marianny ze sporą rezerwą. Gdy w końcu poprosiła Agnieszkę, aby stanęła obok niej na wzniesieniu z siana, ta odmówiła. Sytuacja pogarszała się ze zdania na zdanie, aż w końcu Mariannie puściły nerwy.
Ale my już wszystko wyjaśniliśmy. To do niczego nie prowadzi - próbowała argumentować Agnieszka.
Jak tak uważasz, to odejdź z campu - "zachęciła" ją Marianna.
Nie chcę znikąd odchodzić, jestem ze swoim teamem - nie odpuszczała Kaczorowska.
Albo ci pasuje, albo wyp***dalaj - rzuciła w końcu Schreiber, a mina Agnieszki była, no cóż, wymowna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I tak oto próba pogodzenia zwaśnionych uczestniczek zaczęła zamieniać się w kolejną krwawą jatkę. Grupa Kaczorowskiej szybko stanęła po jej stronie, a do akcji wkroczyła Eliza Trybała i nie szczędziła Schreiber gorzkich słów. Ta najpierw się zarzekała, że nic takiego nie powiedziała, a potem wyjaśniła, o co jej naprawdę chodziło.
Powiedziałam, a wiesz, dlaczego to zrobiłam? Bo chcę pokazać jedną rzecz, że cały czas przerzucamy się manipulacjami, że któraś coś powiedziała, a któraś nie... - broniła się Schreiber.
Paulina Smaszcz miała dość tej dyskusji i w końcu po prostu się z niej wyłączyła. Wtedy Eliza i ją wzięła na celownik.
Ja nie biorę w tym udziału. Sorry. Bardzo was przepraszam wszystkie, ale nie - mówiła.
Paulinie teraz temat nie pasuje, więc nie będziemy teraz rozmawiać na tematy, które jej nie pasują - rzuciła w odpowiedzi Trybała.
Ty mnie w ogóle nie znasz, nie wiesz, kim jestem, nie wiesz, co mi pasuje, a co mi nie pasuje. Nie znasz mnie, nie rozmawiałaś ze mną nawet przez pół minuty. Umiesz tylko zakrzykiwać - podsumowała ją Smaszcz.
Skończyło się tak, że Paulina zniknęła w odmętach dżungli. Kolejnego dnia prowadzący oznajmił uczestniczkom, że zrezygnowała z dalszego udziału w programie i doszło do autoeliminacji. Z drugiej drużyny odpadła Karolina Sankiewicz, która, jak pokazano w przebitkach, rozważała odejście z show już wcześniej.
![](https://www.pudelek.pl/_next/static/images/logoContentQuality-afa907d44f84ea65..png)