Wczorajszym meczem piłkarskiej reprezentacji Polski z Irlandią żyją chyba wszystkie media w kraju. Do zwycięstwa nad Irlandczykami przyczynił się Grzegorz Krychowiak, strzelając pierwszą podczas meczu bramkę. Piłkarz podchodzi jednak do wygranej „na chłodno”:
Jeszcze nie ma co świętować. Zakwalifikowaliśmy się tak jak mnóstwo innych zespołów. Teraz najcięższe przed nami, żeby nie pojechać w roli turysty - mówi Grzegorz.
Krychowiak przez lata związany był z francuskimi klubami sportowymi. Będzie więc niewątpliwym wsparciem dla naszej reprezentacji podczas finału Euro 2016, który odbędzie się we Francji.
Jestem świetnym fachowcem, jeśli chodzi o bycie przewodnikiem po Francji. Znam każdą miejscowość, którą warto zobaczyć.
Źródło: Agencja TVN/x-news