Obserwując Instagram Grzegorza Krychowiaka można pomyśleć, że to prędzej bloger modowy niż sportowiec. Piłkarz nie stroni od wspólnych zakupów z narzeczoną, a nowymi stylizacjami ochoczo dzieli się w mediach społecznościowych. Niestety Krychowiak nie może liczyć na zrozumienie ze strony obserwatorów, którzy od sportowca oczekują raczej lepszych osiągnięć na boisku niż zdjęć nowej torby za 40 tysięcy złotych. W rozmowie z Pudelkiem wyznał, że najważniejszą rzeczą w jego garderobie jest koszulka z orzełkiem. Przy okazji opowiedział o intensywnych przygotowaniach do Mundialu oraz skomentował wczorajszą Paradę Równości, która przeszła ulicami Warszawy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.