Krystian Ochman bardzo dobrze poradził sobie na tegorocznej Eurowizji, zyskując spory rozgłos w Polsce oraz poza granicami naszego kraju. Muzyk chciał kontynuować swoją dobrą passę i ruszyć tego lata w trasę koncertową, ale niestety plany pokrzyżowała mu choroba. Kilka dni temu artysta przeprosił wszystkich fanów, oświadczając, że musi odwołać koncert w Łodzi. Zakomunikował to na swoich profilach w social mediach zaledwie kilka godzin przed występem.
Kochani, przepraszam najmocniej, ale dzisiejszy koncert w Łodzi musimy przenieść na 2 września. Wszystkie bilety oczywiście zachowują ważność i mam nadzieję, że spotkam się z Wami wszystkimi w nowym terminie - wyznał.
Wróciłem od laryngologa. Zachorowałem na gardło. Mam straszne spuchnięte migdały i boli mnie ucho. Jestem bardzo osłabiony - tłumaczył.
Teraz okazuje się, że Ochman trafił do szpitala. Artysta, po prawie tygodniu od odwołanego koncertu, podzielił się z fanami selfie i oświadczył, że powoli wraca do zdrowia.
Dziękuję wam za miłe słowa wsparcia. Przepraszam, że nie byłem aktywny, ale dalej jestem w szpitalu. Czuję się coraz lepiej. Odezwę się do was jutro - napisał, pokazując, jak leży na szpitalnym łóżku.
Życzymy dużo zdrowia!