Choć wielu fanom programu Hotel Paradise wydawało się, że relacja Krystiana i Basi ma szansę wytrzymać próbę czasu, para rozstała się zaledwie dwa tygodnie po zakończeniu nagrań do trzeciej edycji reality show. Ferretti w rozmowie z "Party" tłumaczył, że nie do końca pasował do swojej partnerki pod względem charakteru. Wyznał też, że sporo czasu spędzał na Instagramie, więc nie mógł poświęcić się Basi w pełni... Niestety jego fani nie byli zadowoleni z tych tłumaczeń. Świeżo upieczony celebryta napisał więc szczery post, w którym wyjaśnił powody rozstania.
Kochani wiem, że dużo osób będzie miało do nas żal, ale postarajcie się zrozumieć. Od naszego powrotu minęły ponad 3 miesiące, nasza relacja była bardzo burzliwa, ale prawdziwa - zaczął. Po powrocie pomimo tego, że próbowałem, nie potrafiłem znaleźć wspólnego języka, żeby ta relacja weszła w końcu na właściwe tory. Czasami lepiej zdać sobie z tego sprawę wcześniej niż później. Uwielbiam Basię z całego serca i ostatnią rzeczą, jaką chciałem zrobić, to sprawiać jej przykrość, dlatego uzgodniliśmy, że nie zepsujemy tej relacji związkiem, bo nam na sobie za bardzo zależy jako na ludziach i, co najważniejsze, przyjaciołach - napisał Krystian na Instagramie.
Będę zawsze miło wspominał nasze wspólne chwile i was też proszę o uszanowanie naszej relacji. Człowiek nie zbuduje zdrowej relacji, jeżeli nie pokocha samego siebie i to jest fakt. Przede mną długa droga aby to zmienić - dodał zwycięzca trzeciej edycji "Hotelu Paradise".
Doceniacie szczerość Krystiana?