Nie milkną echa głośnego wpisu Barbary Kurdej-Szatan, która w wyjątkowo niewybrednych słowach ubolewała nad sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Soczysta wiązanka wyraźnie podzieliła opinię publiczną, ale generalny konsensus jest taki, że mogła jednak przekazać to, co myśli, w mniej kontrowersyjny sposób.
W sprawie wspomnianego posta Barbary Kurdej-Szatan powiedziano już w mijających dniach chyba wszystko. Zabierali głos politycy, dziennikarze, a nawet jej znani znajomi, którzy w sporej części stanęli w jej obronie. Teraz do osób, które rozumieją emocjonalną reakcję celebrytki, dołączyła także Krystyna Janda.
Zobacz też: Małgorzata Rozenek o aferze z Barbarą Kurdej-Szatan: "Nigdy nie przyłożę ręki do MEDIALNEGO LINCZU"
Na profilu aktorki na Facebooku pojawił się wpis, w którym po raz pierwszy zabrała głos w sprawie kontrowersyjnej wypowiedzi Kurdej-Szatan. Już na starcie dowiadujemy się, że Janda nie popiera krucjaty prawicowych mediów przeciwko młodszej koleżance, a jej emocje, poniekąd porzucając neutralność, bez pardonu utytułowała "słusznymi".
Jestem przerażona i wstrząśnięta komentarzami ludzi. Stopień chamstwa, wulgarności, podłości i okrucieństwa, jaki zaprezentowali przeciwko pani Kurdej-Szatan internauci z powodu jej słusznych, naturalnych i zwyczajnie ludzkich emocji na widok krzywdy i niesprawiedliwości, jest nieprawdopodobny. To już straciło wszelką miarę człowieczeństwa - pisze ostro Janda.
Co więcej, aktorka potępia tych, którzy cieszą się z "upadku" Basi i ubolewa, że prawie nikt nie mówi o tym, że ta, ponownie "słusznie", wyraziła swoje oburzenie.
Wycie radości z jej "upadku" i piramida ujadań na temat głupoty artystów, szał szczęścia za kary, które ją spotykają i przechodzące wyobrażenia złe życzenia, obezwładniają i odbierają wszelką nadzieję na lepsze jutro. Przy czym nie ma słowa o słuszności jej oburzenia, o poparciu jej niezgody na traktowanie ludzi, a w szczególności dzieci na granicy wschodniej. Smutne. Dla nas wszystkich. Czarna perspektywa dla naszego "wspólnego domu" - podsumowuje.
Zgadzacie się?
W Pudelek Podcast ujawniamy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!