Krystyna Pawłowicz to niewątpliwie jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskiej polityce. Była posłanka Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie była bohaterką medialnych skandali za sprawą swoich wyjątkowo ciętych wypowiedzi oraz nierzadko mocno dyskusyjnych przekonań. Jakiś czas temu Pawłowicz zapowiedziała polityczną emeryturę. Szybko okazało się jednak, że nie zamierza całkowicie wycofać się z życia publicznego.
Zobacz: Krystyna Pawłowicz grozi: "Opozycjo, bój się. Były poseł zawsze może WZIĄŚĆ UDZIAŁ w posiedzeniu"
Niedługo po ogłoszeniu zakończenia swojej sejmowej kariery PiS zgłosił Pawłowicz jako kandydatkę na stanowisko sędzi w Trybunale Konstytucyjnym. Wiadomość o decyzji partii odbiła się wówczas szerokim echem w polskich mediach. Sama zainteresowana postanowiła ogłosić radosną nowinę za pomocą Twittera. Chociaż platforma od dawna należała do ulubionych sposobów komunikowania się byłej posłanki, jednocześnie zapowiedziała ona zawieszenie swojej aktywności w sieci.
Przypomnijmy: Krystyna Pawłowicz kandydatką PiS na SĘDZIĘ TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO! Zawiesiła konto na Twitterze...
Mimo obietnicy znacznego ograniczenia internetowych wpisów, niedawno Pawłowicz postanowiła publicznie skrytykować komentarz Małgorzaty Kidawy Błońskiej. Przedstawicielce Platformy Obywatelskiej wyraźnie nie spodobało się bowiem, że Andrzej Duda przyjął ślubowanie na sędziów TK od Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza.
"Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest Prezydentem wszystkich Polaków” - napisała na swoim profilu Kidawa-Błońska.
"Wstydem, proszę pani Kidawy-Błońskiej to jest pani BEZWSTYD; bezwstyd bezkrytycznej marionetki, bezwstyd nieudanego socjologa z infantylnymi pretensjami do bycia 'prezydentem'... Litość" - odpowiedziała jej wówczas Pawłowicz.
Jej twitterowy wpis wzbudził jednak wiele kontrowersji wśród internautów. Wielu z nich uważało bowiem, że działalność świeżo upieczonej sędzi Trybunału Konstytucyjnego w mediach społecznościowych jest naruszeniem przepisów kodeksu etycznego.
Zobacz również: Pawłowicz dokucza Jandzie: "W swej starości znowu RZYGA"
Była posłanka najwidoczniej wzięła sobie do serca falę negatywnych komentarzy. Okazuje się bowiem, że w związku z krytyką internautów postanowiła podjąć radykalne działania i usunęła swoje profile w mediach społecznościowych. Swoją decyzję wytłumaczyła "Super Expressowi".
"Tak, usunęłam swoje profile. Zrobiłam to w związku z pełnioną funkcją, by nie dawać pretekstu do ataków" - oznajmiła Krystyna Pawłowicz.
Też się zastanawiacie, dlaczego zrobiła to tak późno?
Zobacz również: Krystyna Pawłowicz atakuje Lady Gagę: "Ten facet jest KOSZMARNY"