Najnowszy raport NIK o służbie zdrowia alarmuje, że pacjentom coraz trudniej dostać się do lekarza. Nie inaczej wygląda również kwestia badań laboratoryjnych. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że w ubiegłym roku na badania i rehabilitację czekaliśmy od kilku do kilkudziesięciu dni dłużej. Najbardziej wydłużyły się kolejki do tomografii komputerowej. NIK alarmuje, że bez większych pieniędzy i lepszego nadzoru sytuacja nie ulegnie poprawie. Najwięcej zarzutów kieruje się wobec słabej kontroli Ministerstwa Zdrowia nad laboratoriami.
Od przyszłego roku ma wejść w życie tak zwany pakiet kolejkowy i onkologiczny, który według deklaracji Ministerstwa Zdrowia, ma ułatwić pacjentom życie:
Polacy w momencie, kiedy są zdrowi nie wykonują badań. Przynajmniej oznaczenie morfologii, glukozy i badanie ogóle moczu i OB powinny przez zdrową osobę być wykonane raz w roku - apeluje prof. Urszula Demkow.