Od ogłoszenia ciąży Jakub i Paulina Rzeźniczakowie pozostawali nad wyraz aktywni w przestrzeni internetowej. Nie jest w końcu żadną tajemnicą, że publiczne przygotowania do narodzin dziecka są znakomitym magnesem na wszelkiej maści sponsorów. Jednak na kilkanaście dni przed wyznaczonym terminem porodu słuch o Rzeźniczakach zaginął - Paulina ustawiła swój instagramowy profil nawet jako prywatny. Niektórzy internauci zaczęli się z tego powodu niepokoić, tworząc przy tym przeróżne teorie spiskowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersyjne zachowanie Jakuba Rzeźniczaka?
Facebookowy profil serwisu M jak Mama zamieścił przed paroma dniami wpis poświęcony właśnie sytuacji Rzeźniczaków.
Przedłużająca się cisza niepokoi fanów… Trzymamy mocno kciuki za całą rodzinę - czytamy.
Pod postem natychmiast zaroiło się od nieprzychylnych względem zakochanej pary komentarzy. Nie od dziś wiadomo, że piłkarz ma poważne problemy wizerunkowe, można by się więc tego na swój sposób spodziewać. Internauci zrzeszeni na profilu "CSI: Hydpark" odkryli jednak pewną anomalię. Najbardziej kąśliwe komentarze uderzające w Paulinę były lajkowane przez oficjalną stronę Rzeźniczaka na Facebooku.
Kto trzyma, ten trzyma; Nie należy ta pani do cudów natury, wręcz przeciwnie. To może przestaną publikować tyle zdjęć; Kim ona jest żenada; I czar prysł; Ch*j ci w d*pe - brzmiały niektóre z komentarzy polubionych przez profil Rzeźniczaka.
Jak już wspomnieliśmy kontrowersyjne wpisy nie były lajkowane przez prywatny profil Rzeźniczaka, tylko przez jego oficjalną stronę, która obserwowana jest przez prawie 200 tysięcy osób.
[AKTUALIZACJA] Skontaktowaliśmy się z Kubą, który w rozmowie z Pudelkiem uspokoił, że między nim a jego żoną wszystko jest w porządku. Wyjaśnił, że chciał "wyśmiewać" obraźliwe komentarze internautów, a nie je lajkować... TYLKO NA PUDELKU: Jakub Rzeźniczak PRZERYWA MILCZENIE! Co z małżeństwem?