Michał Wiśniewski to niewątpliwie jedna z barwniejszych postaci rodzimego show-biznesu. Choć lider zespołu Ich Troje już od wielu lat nie zdołał wylansować dużego przeboju, to wciąż pozostaje na językach, a wszystko dzięki prywatnym perypetiom. W ostatnich miesiącach o 51-latku mówiło się głównie w kontekście jego problemów z prawem.
Przypomnijmy, że piosenkarza oskarżono o złożenie "nierzetelnej dokumentacji" celem uzyskania gigantycznej pożyczki w SKOK-u Wołomin. Jesienią ubiegłego roku sąd uznał wokalistę za winnego zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę 1,5 roku więzienia, grzywnę w wysokości 80 tys. zł, a także nakazał pokrycie kosztów procesowych. Wyrok nie jest jednak prawomocny, o czym wciąż przypomina sam muzyk, podkreślając, że jest niewinny. Sąd Apelacyjny w Warszawie miał rozpatrywać jego odwołanie w sierpniu, lecz do rozprawy nie doszło, a jej nowy termin nie jest jeszcze znany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Wiśniewski reaguje na plotki o kryzysie w małżeństwie
Mimo ciążącej nad Michałem wizji odsiadki w więzieniu, gwiazdor stara się skupiać na pozytywach - koncertuje, odwiedza celebryckie eventy i dba o udane życie rodzinne. Jakiś czas temu media podchwyciły jednak temat rzekomego kryzysu w piątym małżeństwie Wiśni. Wszystko przez zastanawiającą wypowiedź muzyka. 51-latek wypalił w swoim internetowym programie, w którym relacjonuje postępy w powstawaniu nowego domu, iż "nie musi chyba nikomu tłumaczyć, że budowa potrafi być początkiem końca związku". Gwiazdor został zapytany o rewelacje na temat kłopotów w raju przez redakcję Pomponika.
Pamiętaj, że wielu rzeczy nie mogę powiedzieć. (...) My się wspieramy na co dzień, myślę, że to jest najważniejsze. Nie ma małżeństwa, które byłoby idealne. No halo, mówi ci to specjalista - zażartował.
Następnie dodał jednak, że kryzysy w ich związku faktycznie były.
Były kryzysy. Zawsze są kryzysy. Poszliśmy do specjalistów, żeby zrozumieć pewne rzeczy. Ja jestem starej daty i trochę rzeczy upraszczam. Może nam to trochę dało, ale jeśli dwójka ludzi nie zadba o siebie i nie chce... na razie nam to wychodzi znakomicie. Pojawiły się plotki, że ja coś powiedziałem, weźmy na to pewien margines. (...) Jestem raczej szczęśliwym człowiekiem, ja mam wsparcie. Jak mam wsparcie to już połowa sukcesu - zaznaczył Wiśniewski.
Michał Wiśniewski boi się potencjalnej wizji rozłąki z rodziną
Z kolei w rozmowie z Sylwestrem Latkowskim Michał wyraził swoje obawy w związku z wyrokiem sądu, od którego się odwołał. Przyznał, że wizja rozłąki z rodziną jest dla niego przerażająca.
Najbardziej z tego wszystkiego boje się, czy zostanie ze mną żona i jak przeżyją to dzieci. Ale ani razu nie wyciągnąłem karty rodziny w sądzie. Tak, boję się… Nie chcę ani szóstej żony, ani rozłąki z dziećmi - mówił w podcaście "Konfrontacja".
ZOBACZ TEŻ: Internauci zaniepokojeni wyglądem Michała Wiśniewskiego. Muzyk wyjaśnił, co się stało (FOTO)