Od głośnej afery z Krzysztofem Daukszewiczem mija właśnie miesiąc. Przypomnijmy, że satyryk zapytał na antenie TVN24 walczącego z transfobią Piotra Jaconia o to, "jakiej jest dziś płci", czym wywołał ogromne oburzenie samego dziennikarza, widzów oraz znajomych z branży. Zdawało się, że temat zdążył ucichnąć, jednak dość niespodziewanie kontrowersyjna sprawa powróciła na tapet, a wszystko za sprawą najnowszego wpisu Daukszewicza. 75-latek nie tylko pożegnał się z widzami "Szkła kontaktowego", ale również wbił szpilę Jaconiowi.
Nie miałem złych intencji. Piotr Jacoń nie uznał, jak mówił, "pokątnych" przeprosin, ale jak miałem to zrobić? Poszedłem po programie i przeprosiłem. Później, gdy dzwonił do mnie, szybko okazało się, że nie dzwoni, by zażegnać konflikt, tylko napisać na internecie następny manifest. I mam niestety nieodparte wrażenie, że sam się na swój krzyż wdrapał, bo nikt go tam nie powiesił. A już na pewno nie ja, ani moja rodzina, która nie może się pozbierać po hejcie, na który nas skazał. I mam także nieodparte wrażenie, że z ofiary zamienił się dość szybko w kata i że ma to gdzieś. Jeśli tak ma przebiegać nauka tolerancji, to ja w czymś takim nie zamierzam uczestniczyć - napisał na Facebooku Daukszewicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Jacoń reaguje na słowa Krzysztofa Daukszewicza
Słowa Krzysztofa Daukszewicza okazały się dla wielu osób zaskakujące i zupełnie niepotrzebnie stały się podstawą kolejnej afery. W obliczu kontrowersyjnego posunięcia satyryka, opinia publiczna była zainteresowana reakcją samego Piotra Jaconia. Z dziennikarzem skontaktowała się redakcja Plejady. Prowadzący "Bez polityki" nie był jednak skory do ponownego komentowania zaistniałej sytuacji.
Tamtą sprawę dwukrotnie skomentowałem na Instagramie miesiąc temu. Nic więcej nie mam do dodania. Proszę pytać Pana Krzysztofa, dlaczego wraca do niej po miesiącu i w takim tonie - zasugerował Plejadzie Piotr Jacoń.
Przypomnijmy, że wcześniejsze komentarze, o których wspomniał dziennikarz utrzymane były w ostrym i dosadnym tonie.
Zapamiętajcie moją twarz. To twarz wku*wienia i bezradności. (...) Nie ma nic gorszego (bo nic bardziej skutecznego) niż transfobia, homofobia, rasizm czy antysemityzm, które są roześmianym językiem nienawiści. Dobrze się bawicie? Popatrzcie na moją twarz. Tak wyglądamy, gdy wy pękacie ze śmiechu. Tak wyglądamy, gdy śmiejecie się, patrząc nam w oczy.Tak wyglądamy, gdy chcemy wam wykrzyczeć: DOŚĆ! - pisał Jacoń tuż po emisji felernego odcinka "Szkła kontaktowego".