Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Krzysztof Daukszewicz znów w ogniu krytyki. Tym razem za żądanie srogich opłat od rybaków: "Nie czuję się OLIGARCHĄ"

51
Podziel się:

Krzysztof Daukszewicz całkiem niedawno spotkał się z surowymi ocenami po tym, jak zapytał Piotra Jaconia "jakiej dziś jest płci". Teraz znów znalazł się w ogniu krytyki, jednak z zupełnie innych powodów.

Krzysztof Daukszewicz znów w ogniu krytyki. Tym razem za żądanie srogich opłat od rybaków: "Nie czuję się OLIGARCHĄ"
Krzysztof Daukszewicz znów w ogniu krytyki (East News)

Krzysztof Daukszewicz całkiem niedawno znalazł się w samym centrum medialnej krytyki, a wszystko przez docinek, który padł z jego ust podczas nagrania "Szkła kontaktowego". Tuż przed połączeniem z Piotrem Jaconiem, prywatnie ojcem transpłciowego dziecka, pozwolił sobie na pytanie "jakiej płci dziś jest".

Sam Jacoń pozostał profesjonalny do końca, jednak było widać, że jest wyraźnie oburzony transfobiczną uwagą kolegi ze stacji. Daukszewicz chyba zrozumiał swój błąd, jednak samokrytyka przyszła o kilka chwil za późno.

Chyba ja pier*olnąłem głupotę - rzucił po fakcie, najwyraźniej zapominając, że nadal jest jeszcze na wizji.

Krzysztof Daukszewicz dzierżawi jeziora. Emocje wzbudziły opłaty dla wędkarzy

Po tym wydarzeniu Krzysztof Daukszewicz usiłował przeprosić Piotra Jaconia, jednak atmosfera pozostaje wyjątkowo gęsta. W efekcie dziennikarz zniknął ze "Szkła kontaktowego", ale to najwyraźniej nie koniec jego problemów. Tym razem znalazł się w ogniu krytyki z racji rzekomych horrendalnych opłat, których żąda od wędkarzy za połów na dzierżawionym przez siebie jeziorze.

Jak wspomniano w artykule opublikowanym na łamach serwisu i.pl, Daukszewicz w 2014 roku został współwłaścicielem kilku jezior na Mazurach. Mowa o trzech zbiornikach wodnych należących do rezerwatu Kośno, a jeden z nich ma być dostępny do połowu jedynie dla 70 osób w ciągu roku.

Do tego jeziora nikt nie ma dostępu, jest zarośnięte z każdej strony, można się dostać tylko z trzech miejsc. I tylko 70 osób w ciągu roku może łowić na tym jeziorze. Tyle zezwoleń wydaje konserwator przyrody. Bywają więc dni, kiedy na tym jeziorze jestem sam - tłumaczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nie tylko Elliot Page. Osoby transpłciowe w show-biznesie

Niestety po tym, jak Daukszewicz i związane z nim stowarzyszenie ekologiczne Łajs 2000 przejęli jeziora, ceny za połów miały ponoć wzrosnąć i to znacznie. Za kartę VIP, aby móc tam wędkować, należy zapłacić nawet do 2,5 tysiąca złotych, za sezon letni - 1,5 tysiąca. On sam tłumaczył to ponoć podwyżkami i zapewnia, że "nie czuje się oligarchą".

Nie czuję się oligarchą. Mocno mnie ten wydatek uderzył po kieszeni. Chcemy tylko pozbyć się z jeziora tych klasycznych killerów, którzy każdą rybę wrzucają do worka, nie patrząc na wymiary i okresy ochronne. Tona narybku węgorza kosztuje ponad 350 tysięcy zł, stawki za pozwolenia musiały pójść w górę - wyjaśnia w komentarzu dla serwisu NaTemat.

Jak zauważył "Fakt", u konkurencji ceny miały nie wzrosnąć jednak tak mocno, jak w przypadku opłat, których żąda Daukszewicz.

Dla porównania, u konkurencyjnych prywatnych zarządców mazurskich jezior ceny pozwoleń za sezon to maksymalnie kilkaset złotych - czytamy.

Po fali krytyki Daukszewicz odniósł się do sprawy w obszernym poście, który opublikował na Facebooku. Zdementował w nim wspomniane pogłoski.

Później zostałem oligarchą, właścicielem kilku jezior, pobierającym gigantyczne opłaty od wędkarzy. Choć w sieci były teksty mówiące o tym, że to nieprawda - że wszystko łącznie z moimi rzekomymi wypowiedziami zostało wymyślone. Ksiądz Rosłan i portal NaTemat, który mu uwierzył, przeprosili mnie za to kilka lat temu, ale wygląda na to, że to nie wystarczyło. Wszystkie powielające kłamstwo portale, podaję do sądu, bo nie może być tak, że powielana bezkarnie nieprawda, staje się faktem wirtualnym.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(51)
WYRÓŻNIONE
saszan
rok temu
Jak się nie podoba,nie chodzić i nie łowić.Już nie szukajcie na siłe problemów i nie szczujcie na Pana Krzysztofa.
Ryba
rok temu
Ale w czym problem - tak jak są ekskluzywne sklepy tak i są jeziora nie dla każdego - miłego wędkowania - dla sportu 🐟
Bbgd
rok temu
No i co on takiego strasznego powiedział?
Lola
rok temu
Nie rozumiem tego sportu. Łowić rybę i okaleczoną wypuścić. Barbarzyństwo.
Tropp
rok temu
5 tysięcy za kartę i byłby spokój
NAJNOWSZE KOMENTARZE (51)
pelo
3 tyg. temu
Jak kogoś nie było stać na kupowanie w Pewexie to kupował na bazarze albo na tzw. *szmatach* -> niech idzie kupić szprotkę w rybnym a nie idzie łowić na jeziora !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wędkarz.
rok temu
Jak oligarcha boi się mięsiarzy to niech wprowadzi w regulaminie zasadę no kill. Wody to dobro narodowe. Każdy powinien mieć dostęp, a cena za pozwolenie na wędkowanie, nie zabieranie ryb, powinna być wyliczana według algorytmu: kwota zarybienia w stosunku do kwoty odłowu gospodarczego plus ilość zezwoleń i powinna być tak samo wyliczana w całej Polsce. Jak wpuścisz 100 ton szczupaka a odłowisz tylko 10 ton to cena pozwolenia może być wyższa niż gdy wpuścisz 10 ton a odłowisz 100 ton. To powinno regulować prawo. Pasuje to dzierżawisz, nie pasuje to nie dzierżawisz. Tymczasem porównywanie jeziora do sklepu z bułkami jest bzdurą. Jeziora sobie oligarcha nie wykopał.
Morgana
rok temu
nikt tym "wędkarzom" nie każe tam łowić ! niech idą na tańsze łowiska !!
Bogus
rok temu
Niech się nie pokazuje w szczytnie
Zaniepokojony...
rok temu
Pań Krzysztof jest super, i proszę się od niego od...
Zbyszek
rok temu
Najciekawsze jest w jaki sposób i za której władzy ci celebryci weszli w posiadanie tych jezior oraz innych kompleksów pałacowo parkowych i za ile.Wyjaśniło by to ich poparcie polityczne.
Ksiegowy
rok temu
Znajomi mówią o nim sknera jakich mało. Widać po ubraniach wiekowych. A podobno zalicza się do milionerów.
Radiowiec
rok temu
Nie darujemy mu tego. Przez lata będziemy mu przypominać.
Nigdy więcej....
rok temu
Kolejny jego wymyślony temat. To mobilki, mobilki. Nikt nie wie czy się śmiać czy płakać. Wyszliśmy z żoną po pół godzinie.
Ada
rok temu
Panie K.kiedy czuje pan,że musi być satyrykiem,to czas zejść ze sceny.
Normalne
rok temu
No i ? Ma prawo a że zapukał o plec ? Tezcbym zapytał
Zazazaza
rok temu
Ja popieram pana Krzysztofa dostęp do jezior i innych akwenów wodnych ,powinny mieć tylko osoby lepsze , celebryci ,aktorzy no oczywiście odpowiedniej opcji tvn no iwogule ci wszyscy wspaniali ludzie z inteligencją stadną owiec
😡😡😡
rok temu
Głupie to szczucie na Daukszewicza po Szkle Kontaktowym!Jest satyrykiem i JEMU WOLNO WIĘCEJ!Głupi Jacoń zbija kapitał zawodowy na SWOIM RODZINNYM NIESZCZĘŚCIU!To jest o wiele bardziej niesmaczne niż ŻART satyryka! Bo swoją..pampersową "krucjatą" Jacoń tej grupie ludzi robi więcej złego niż dobrego! A już skandalem jest zamykanie ust satyrykowi i PIĘTNOWANIE GO,miast sprawę potraktować lekko i z humorem! Szacunku i powagi do problemu i ludzi z nim związanych-nie wypałujesz pan,panie Jacoń!Intelektualnie i zawodowo-Daukszewiczowi możesz pan..dożywotnio jedynie parzyć kawę i sprzątać biurko,w drodze wielkiego zaszczytu-a stałeś się pan Daukszewicza-przekleństwem! Jesteś pan..zawodową pijawą,pluskwą,spijającą krew,z braku swojego pomysłu na samego siebie!
Irena
rok temu
A ja się ku… pytam jak jeziora na Mazurach mogą być prywatne?! Jakim prawem?! W jakim kraju my żyjemy?!