Krzysztof Gojdź nigdy nie był kojarzony jako osoba specjalnie przebierająca w słowach. Zamieszkujący Florydę lekarz medycyny estetycznej rozdrażnił ostatnio sporą rzeszę internautów, kiedy zadeklarował, że popiera Donalda Trumpa, który wyraził chęć stosowania ostrej amunicji na osobach biorących udział w trwających obecnie zamieszkach na terenie Stanów Zjednoczonych.
Swoje zdanie na temat zabawnie zamerykanizowanego sposobu myślenia doktora Gojdzia wyraził już Kuba Wojewódzki. Panowie darzą się wzajemnym sentymentem od dobrych kilku lat, na odpowiedź doktora nie trzeba więc było zbyt długo czekać.
Przypomnijmy: Gojdź też odpowiada Wojewódzkiemu: "Pan udający nastolatka. Demencja starcza! Mam nadzieję, że mi tak nie odbije!"
W przydługim wpisie opublikowanym na Instagramie Krzysztof Gojdź użył ulubionego przez większość uprzedzonych ludzi tego świata argumentu, czyli "mam znajomego [tu wstawić wybraną mniejszość społeczną], ALE". Ewidentnie nierozumiejący zawiłej historii walki o równość rasową w Stanach Zjednoczonych lekarz zaznaczył, że ma nawet czarnoskórych znajomych, aczkolwiek daje pełne przyzwolenie na ostrzeliwanie ludzi niszczących mienie publiczne i prywatne interesy. Żeby było jeszcze "ciekawiej", za zdjęcie postu wybrał hasło "All Lives Matter", które używane jest przez przeciwników ruchu "Black Lives Matter".
Po ostatnim poście wyrażającym moje zdanie, który dotarł do kilkuset tysięcy ludzi, otrzymałem mnóstwo komentarzy krytykujących taką opinię. Zadawałem więc pytanie: gdyby taki gang biały, czarny, czy żółty zaatakowałby twój dom i rodzinę, to byś stał i się uśmiechał, czy jednak chwycił za broń i zaczął bronic swojego domu, dzieci, dobytku? - czytamy na oficjalnym profilu Gojdzia.
Lekarz poczuł się wyraźnie dotknięty faktem, że ktokolwiek miał czelność skrytykować jego tok myślenia. Winą za to obarczył nieporozumienie i nieumiejętność interpretowania "słowa czytanego" (sic!) przez jego surowych recenzentów.
Jedną z osób, które nie doczytały dokładnie mojej opinii, nie zrozumiały słowa czytanego, a doczepiły się dla taniego rozgłosu, jest niejaki Kuba Wojewódzki. W jednej z gazet napisał, że Krzysztof Gojdź jest za tym, aby strzelać do demonstrantów.
W tym momencie lekarz przeszedł do niewyszukanych epitetów w kierunku Wojewódzkiego, co miał okazję już potrenować cztery lata temu.
Macie w Polsce takiego pajaca kreującego się na króla TVN. A król jest nagi. I bardzo ubogi mentalnie. Wraz z ubytkiem włosów i coraz większego tapiru na głowie ubywa mu mądrych myśli. A może to już początek demencji starczej? Więc Kuba, zanim się wypowiesz, postaraj się zrozumieć, co autor miał dokładnie na myśli. Zawsze możesz zweryfikować u źródła. A jeśli to już demencja, to odłóż pióro na półkę i zajmij się czymś innym, bardziej pożytecznym, zamiast dla taniego rozgłosu atakować ludzi i szerzyć nieprawdę i nienawiść - zaatakował specjalista od pompowania ust.
Będzie wojna?