Od wtorku Kalifornia po raz kolejny mierzy się z żywiołem, jakim jest ogień. Niewielki pożar, który wybuchł w Eaton Canyon, w ciągu zaledwie paru godzin, za sprawą silnego wiatru, rozprzestrzenił się na ponad 500 hektarach. Z godziny na godzinę sytuacja jest coraz poważniejsza. Dziesiątkom tysięcy osób nakazano opuszczenie domów, a strażacy z hrabstwa Los Angeles bez chwili wytchnienia walczą nad ugaszeniem płomieni. Ogień szaleje w luksusowej dzielnicy Pacific Palisades, w której mieszka wiele gwiazd - w tym Tom Hanks - a także nieopodal miejscowości Altadena i Pasadena.
Skontaktowaliśmy się z Krzysztofem Gojdziem, który od lat dzieli życie między Polskę a Stany Zjednoczone. Lekarz medycyny estetycznej zamieszkuje Hollywood, a jego sąsiadkami są m.in. Jennifer Lopez, Britney Spears czy Cameron Diaz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Gojdź o sytuacji w Kalifornii
52-latek co prawda przebywa aktualnie w Polsce, jest jednak na bieżąco z tym, co dzieje się w Kalifornii. Choć na razie jego 200-metrowa willa z basenem jest bezpieczna, Krzysiek nie ukrywa, że jest zestresowany sytuacją i martwi się o dobytek. Zdradził Pudelkowi, że przyjął pod swój dach jedną z ewakuowanych znanych twarzy.
Pod moją nieobecność udostępniłem swój dom dla jednej z moich gwiazd, która była ewakuowana. Ja mieszkam w West Hollywood na wzgórzach za Chateau Marmont Hotel (celebrycki hotel w Hollywood). Tam też schroniło się wiele osób ewakuowanych ze swoich posiadłości - ujawnił.
Krzysztof Gojdź żali się na to, co dzieje się w Kalifornii. Wyznał, że został obrabowany
Gojdź dodał, że sporym problemem w Kalifornii są aktualnie rozboje i kradzieże. W związku z pożarem i związanym z nim popłochem problem się nasilił.
Ostatnio Malibu, teraz już Hollywood. Plus rzadkie trzęsienia ziemi i plaga osób rabujących domy. Sam zostałem obrabowany miesiąc temu. W dzielnicy gwiazd, gdzie nie powinno to mieć miejsca - pożalił się, dodając:
Los Angeles się zmienia. Osób czarnoskórych się nie ściga, bo to nie jest "political correct". Wczoraj, wykorzystując dramaty ludzi, gangi zaczęły znowu rabować - prąd i Internet zostały wyłączone, kamery i ochrona domów nie działały przez jakiś czas.
Przerażające?