Edyta Górniak 15. urodziny syna wyprawiła w modnej sopockiej knajpie w amerykańskim stylu. Allan poczuł się na tyle swobodnie, że w przerwach między świętowaniem wychodził na "dymek". Górniak, choć była nieopodal, zdawała się nie widzieć popalającego syna. Okazuje się, że piosenkarka była kompletne nieświadoma tego, że jej synowi zdarza się popalać. Wokalistka była niezmiernie wdzięczna paparazzi, których zdjęcia otworzyły jej oczy na uzależnienie Allanka.
Nieco więcej wyrozumiałości dla eksperymentów 15-latka miał Krzysztof Gojdź. Zdaniem celebryty chłopak powinien eksperymentować i spróbować marihuany.
Co na to Edyta?