Krzysztof Gojdź od kilku lat wiedzie życie za oceanem, gdzie jako lekarz medycyny estetycznej współpracuje z największymi gwiazdami. Ostatnio znalazł chwilę czasu, aby przylecieć do Polski i wziąć udział w 18. urodzinach Pudelka.
Jedną z klientek Krzysztofa Gojdzia jest Paris Hilton. To dla niej otworzył pierwszą prywatną klinikę w Los Angeles. W rozmowie z Pudelkiem ujawnił, jaka w rzeczywistości jest celebrytka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Gojdź zdradza, jaka jest Paris Hilton
Paris Hilton zdobyła status celebrytki, która ma na koncie mnóstwo skandali. W mediach można było odczuć, że jest zapatrzoną w siebie blondynką, która pławi się w luksusie. Reporterka Pudelka Simona Stolicka wypytała Krzysztofa Gojdzia zapytała, jaka prywatnie jest dziedziczka fortuny. Okazuje się, że w mediach gra zupełnie inną osobę.
Bardzo ciepła, bardzo szczera, bardzo otwarta osoba. Totalnie inna, niż ją widzimy, niż ją sobie wyobrażamy z mediów. Inaczej nawet mówi, ona zmienia głos w mediach na taki grubszy. Ma inny, ciepły głos, kiedy wypowiada się prywatnie. Przede wszystkim jest bardzo skromna. Kiedy występujesz, przed mediami to często grasz osobę, którą nie do końca jesteś, tak jak media chcą. Uwielbiam Paris, fajnie ze sobą współpracowaliśmy. Od niej się z resztą zaczęło moje Hollywood. Przez nią przeprowadziłem się z Miami i otworzyłem prywatną klinikę. Tylko i wyłącznie dla niej i jej rodziny - zdradził Pudelkowi Krzysztof Gojdź.
Paris Hilton ma na koncie wiele ikonicznych wypowiedzi, przez które wiele osób mogłoby uznać, że nie grzeszy inteligencją. Okazuje się, że w prywatnych romowach jest zupełnie inna.
Wygląda na blondynkę i przez stereotyp kojarzy się od razu z mniej inteligentną osobą. Jest bardzo inteligentna osoba i wie, jak grać z mediami. Jest totalnie inna, jeśli chodzi o życie codzienne - dodał.
Krzysztof Gojdź wyjaśnił fenomen "pierwszej celebrytki". Jej praca jest ciężka? Wspomniał o tym, że w Polsce nie ma gwiazd. Cały wywiad znajdziesz w powyższym materiale wideo.