Krzysztof Kowalewski nie żyje. Przez lata zagrał w wielu produkcjach filmowych i telewizyjnych, co przyniosło mu ogromną popularność. Aktor wystąpił m.in. w kultowych komediach Stanisława Barei Miś oraz Brunet wieczorową porą, a także w filmie Ogniem i mieczem Jerzego Hoffmana czy w znanym serialu Daleko od noszy.
Informację o śmierci Krzysztofa Kowalewskiego przekazała za pośrednictwem Facebooka Agnieszka Suchora, żona artysty.
Najdroższy, najwspanialszy, najczulszy - napisała pod zdjęciem męża.
Krzysztof Kowalewski urodził się w 1937 roku w Warszawie. W wieku 23 lat zadebiutował jako aktor w epizodycznej roli w Krzyżakach Aleksandra Forda, a jego dalsza kariera potoczyła się bardzo szybko. W 1961 roku po raz pierwszy wystąpił na deskach Teatru Dramatycznego i od tego czasu gościł na scenie kilku innych stołecznych ośrodków kultury.
Wielu widzów kojarzy zapewne Kowalewskiego z filmów Stanisława Barei, z którym często współpracował. Zagrał m.in. w filmach Nie ma róży bez ognia, Brunet wieczorową porą i Miś, co okazało się dla niego przepustką do ogólnopolskiej popularności. W późniejszych latach był też członkiem obsady serialu Daleko od noszy, który swego czasu bił rekordy oglądalności.
Aktor w przeszłości współpracował też z Polskim Radiem, a nawet angażował się politycznie. W wyborach prezydenckich w latach 2010 i 2015 był członkiem honorowym komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego. Kilkakrotnie wypowiadał się też bardzo krytycznie o rządach Prawa i Sprawiedliwości.
Spore emocje budziło też jego życie prywatne. W latach 60. Kowalewski ożenił się z kubańską tancerką Vivian Rodriguez, a później był związany także z aktorkami Ewą Wiśniewską i Agnieszką Suchorą, z których drugą poślubił w 2002 roku. Doczekał się dwójki dzieci - syna Wiktora i córki Gabrieli.
Pudelek składa kondolencje rodzinie i bliskim aktora.