Jacek Kurski do niedawna snuł wielkie nadzieje na sylwestrowe widowisko w Zakopanem, którego gwoździem programu miał być discopolowiec Zenek Martyniuk w towarzystwie gwiazdy estrady, Krzysztofa Krawczyka. Huczne zapowiedzi fantastycznej zabawy i szampański nastrój ponoć nie udzieliły się jednak samemu zainteresowanemu. Krawczyk był podobno mocno zaskoczony informacją o swoim występie. W rozmowie dla WP przyznał, że artyści nie powinni angażować się w sprawy polityczne.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.