Za życia Krzysztofa Krawczyka jego syn Igor żył z dala od mediów. Chory na epilepsję mężczyzna, który stracił zdrowie w wyniku wypadku samochodowego spowodowanego przez znanego tatę, w centrum zainteresowania pojawił się krótko po śmierci wokalisty.
Światło dzienne ujrzały rodzinne sekrety, o których Krzysztof Krawczyk nigdy nie wspominał. Okazało się, że wdowa po muzyku i jego syn są ze sobą skonfliktowani. Obecnie trwa postępowanie sądowe, w którym zapadnie decyzja co do podziału majątku pozostawionego przez Krawczyka. Przypomnijmy, że Ewa Krawczyk twierdzi, iż jej zmarły maż przepisał na nią cały majątek, natomiast syn wokalisty domaga się przyznania mu zachowku w wysokości jednej trzeciej pozostawionego majątku.
Oczekując na pozytywne zakończenie sporu o spadek, Krawczyk junior oddaje się temu, co sprawia mu największą radość. Niedawno mężczyzna brał udział w zorganizowanych w Ustce Ogólnopolskich Konfrontacjach Artystycznych Niepełnosprawnych. Podczas imprezy Igor uczestniczył w warsztatach i koncertach, a podczas występów mocno wspierała mu bliska osoba.
Na facebookowym profilu Krzysztofa juniora pojawiły się wspólne zdjęcia z Katarzyną, która również udostępniła nagrania z występów Krawczyka. Kobieta z nieskrywaną satysfakcją zapowiedziała też następne występy juniora, nawiązując do słów wdowy po Krzysztofie Krawczyku.
A Pani Ewa K. powiedziała, że Krzyś nigdy nie wystąpi na dużej scenie, a tu proszę, Krzyś zaśpiewa 4.09 w Amfiteatrze Kadzielnia w Kielcach z Łódzką Orkiestrą Filmową.
Z kolei Krzysztof Junior udostępniając kilka zdjęć z Katarzyną, opatrzył je słowami: "sweet dreams".
Według doniesień "Na żywo" pani Katarzyna wspiera Krzysztofa na różnych polach.
Ukochana wiernie towarzyszyła mu w sądzie, bywa z nim podczas koncertów z piosenkami taty, które daje na ulicy. Ona też robi zdjęcia i filmiki, jakie potem trafiają do sieci. Krzysztof ze względu na chorobę nie może prowadzić auta. Kasia ma prawo jazdy i służy pomocą, gdy trzeba gdzieś jechać - czytamy.
Według tabloidu junior ma też plan wykorzystania pieniędzy, których domaga się po ojcu. Syn Krzysztofa Krawczyka chciałby je zainwestować we wspólne mieszkanie.
Myślicie, że jego los odmieni się na lepsze?