Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
|

Krzysztof Krawczyk KOŃCZY KARIERĘ?! Zapowiada, że już nie wróci na scenę: "ŻEGNAJCIE"

107
Podziel się:

Jak twierdzi żona piosenkarza, obecna sytuacja epidemiczna jest zbyt ryzykowna. "Na szczęście żyliśmy skromnie i mamy oszczędności" - przyznaje z ulgą.

Krzysztof Krawczyk KOŃCZY KARIERĘ?! Zapowiada, że już nie wróci na scenę: "ŻEGNAJCIE"
Krzysztof Krawczyk kończy karierę? Pożegnał się z fanami (ONS.pl)

Krzysztof Krawczyk to bez wątpienia jedna z najbardziej prominentnych postaci w świecie polskiej muzyki rozrywkowej. Choć w przeszłości prowadził hulaszczy tryb życia i nie stronił od używek, to w późniejszych latach odnalazł spokój u boku obecnej żony, Ewy. Nie ukrywa też, że na jego wewnętrzną przemianę duży wpływ miała wiara.

Nikt chyba nie ma wątpliwości, że w życiu Krzysztofa Krawczyka nie brakowało trudnych momentów. Mowa jednak nie tylko o skomplikowanej przeszłości piosenkarza, lecz także o tym, jak miewa się w ostatnim czasie. W mijających latach coraz częściej mówiło się bowiem o jego problemach ze zdrowiem. W 2019 roku piosenkarz przyjął nawet ostatnie namaszczenie.

Zobacz także: Krzysztof Krawczyk o imprezowym życiu w młodości: "Ciągnęło wilka do lasu"

Choć do tej pory Krawczyk wspominał o ewentualnym końcu kariery raczej zdawkowo, to pandemia koronawirusa i wprowadzane obostrzenia niestety pokrzyżowały mu plany powrotu na scenę. Nie mogąc grać koncertów i patrząc dość niepewnie w przyszłość, postanowił więc ogłosić koniec kariery, o czym poinformował niespodziewanie za pośrednictwem Super Expressu.

Żegnajcie. Finiszując w biegu mego życia, nie wypatruję jednak napisu meta. Jako człowiek wierzący wiem, że dla mnie nie ma mety, bo przede mną jest horyzont, w którego stronę zmierzam - czytamy na łamach tabloidu.

Jak sam twierdzi, nie składa jeszcze całkiem broni, jednak wydaje się raczej pogodzony z myślą, że to może być koniec jego występów na scenie.

Będę walczył do ostatniego dźwięku, chyba że od publiczności usłyszę: "Panu już dziękujemy"! Albo Bóg mój zaprosi mnie do swego niebiańskiego chóru. Zapewne skieruje mnie do sekcji polskiej, a tam spotkam tak wielu moich przyjaciół - powiedział.

W nieco ostrzejszym tonie wypowiedziała się z kolei jego żona, która wprost stwierdziła, że Krzysztof nie wróci już do koncertowania. Przez koronawirusa ryzyko jest bowiem zbyt duże.

Krzysztof nie wróci na scenę. Nie będzie dawał koncertów. Za bardzo boimy się koronawirusa. Na szczęście żyliśmy skromnie i mamy oszczędności. Muzycy znaleźli inną pracę, chórek i kierowcy też - twierdzi żona piosenkarza.

Myślicie, że to faktycznie już koniec?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(107)
WYRÓŻNIONE
Brn
4 lata temu
Przynajmniej nie biadoli, że nie ma z czego żyć:D
Xxxx
4 lata temu
Chociaż jeden co nie narzeka na brak kasy wśród artystow
Poi
4 lata temu
Zdrowia życze!
Warszawa
4 lata temu
Niestety ale większość naszych Artystów ośmieszyła się! Jak można nie mieć oszczędności biorąc za 50 minutowy koncert 20-30 tys, grając po dwieście koncertów rocznie?! Ja tego nie rozumiem... i nie chcę rozumieć! Jak ktoś tak żyje to niech potem nie płacze i nie wyciąga łap po cudze pieniądze! A Pan Krzysztof Jak widać rozsądny Gość! Zdrowia życzę , bo resztę już Pan w życiu osiągną :)
Co?
4 lata temu
Nigdy Was nie zastanawiało dlaczego Krzysiek Krawczyk jest taki podobny do Lecha Wałęsy?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (107)
Hala
4 lata temu
Chwalę Pana,że pomyślał Pan o przyszłości. Na emeryturze pracowałam przez kilka lat i to co zarobiłam również przeznaczyłam na czarną godzinę. Jestem natomiast zdziwiona, że artyści mając możliwości finansowe, nie pomyśleli o ewentualnej katastrofie życiowej,to nie mieści się w głowie.
Nick
4 lata temu
I to jest klasa !!!! Wspaniały człowiek !!!
Kas
4 lata temu
Mój ukochany ! Parostatkiem w piękny rejs
temmy
4 lata temu
Razem z zespołem tworzyli zjawisko. Niesamowite brzmienie którego nie podrobi do dziś żadna wytwórnia.
wilk
4 lata temu
Kiedyś bardzo dawno lata koniec 60 początek 70 genialny głos i fantastyczne przeboje. Szkoda ze 'rozstawał się' z zespołem.
Tequila
4 lata temu
najwyża pora
Onyx
4 lata temu
To się chwali. Brawo. Można żyć oszczędnie mając kupę forsy. Inni CELEBRYCI potrafią żebrać od ludzi, którzy żyją skromnie i nie zawsze starcza do następnej pensji czy innych świadczeń. Dużo zdrowia dla Pana Krawczyka i jego rodziny.
Iga
4 lata temu
Przeciętny Kowalski wyprzedaje cały majątek żeby leczyć swoich bliskich.A aktorzyny wołają o kasę,ale domy i auta sobie zostawiaja
dila
4 lata temu
Uff, szkoda że decyzja nieco spóźniona o jakieś dwadzieścia lat
Mama4
4 lata temu
No i chwała Bogu
adam2
4 lata temu
Od dawna już śpiewał z playbecku. Dobrze, że przynajmniej ma odwagę przyznać, jako nieliczny w tej branży, że ma" jakieś" oszczędności
wujeksamozło
4 lata temu
człowiek legenda. ostatnia płyta super!
Gość
4 lata temu
I po co tak epatuje to swoją niby wiara kogo to obchodzi
BONNA
4 lata temu
Panie Krzysiu! Bardzo dziękuję za Pana przeboje. Trzymam kciuki za Pana zdrowie. Nie zapomnę. Pana Piosenki to legenda polskiej muzyki. Dziękuję serdecznie za niezapomniany klimat, za piękny głos. Szacunek za skromność, pokorę i dystans do politycznych rozgrywek. Jesteś Krzysiu dla mnie KIMŚ.
...
Następna strona