Podczas gdy w ostatnich tygodniach o TVP mówiło się głównie w kontekście nadchodzących reform i fali zwolnień, którą niewątpliwie planuje już przyszły demokratyczny rząd w ramach porządków po swoich poprzednikach, wtem niczym rycerz na białym koniu pojawił się on. Dość nieoczekiwanie uwagę od problemów ekipy z Woronicza odciągnął 28-letni bohater Jednego z dziesięciu Artur Baranowski, który bezlitośnie rozgromił konkurencję, osiągając jednocześnie rekord programu. Wszyscy z zapartym tchem czekali na powrót pana Artura w finale sezonu. Niestety wielkie nadzieje nie zostały spełnione.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Afera z panem Arturem z "Jednego z dziesięciu. Mocny komentarz Stanowskiego
W rozmowie z Onetem jeden z uczestników "Jednego z dziesięciu" wyjaśnił, że według produkcji 28-letni gwiazdor internetu nie zjawił się na nagraniach do finałowego odcinka, ponieważ jego samochód uległ awarii.
Baranowski nie pojawił się na nagraniu i usłyszeliśmy od produkcji, że nie weźmie udziału w naszym finale z powodu awarii auta.
Tego typu wyjaśnienie wyraźnie nie usatysfakcjonowało Krzysztofa Stanowskiego, który we właściwym sobie stylu poczuł się zobowiązany skomentować zaistniałą sytuację.
Jak masz gościa, o którym mówi cała Polska i psuje mu się auto, to wysyłasz helikopter i ekipę reporterską i pokazujesz akcję w "Wiadomościach". I grzejesz tym na maksa. Jeśli zamiast tego machasz ręką i mówisz "gramy bez niego", to nie rozumiesz swojej pracy.
Niektórzy zaczęli podejrzewać, że to wszystko może być "większą grą" Baranowskiego. Stanowski doszukuje się jednak potencjalnego źródła problemu gdzie indziej.
Z tym samochodem to tylko wymówka. Tak uzgodnili. Po prostu zrobił swoje i miał w nich wyje.... Uważasz, że gość z takim potencjałem intelektualnym i wiedzą nie umiał przekalkulować, że taksówka wyjdzie taniej niż 40000 nagrody? Moim zdaniem miał plan zdobyć max i olać.
Przypomnijmy: "Jeden z dziesięciu". Produkcja wydała OŚWIADCZENIE ws. Artura Baranowskiego! Poinformowano o nagrodzie
Tak, uważam, że mógłby nie umieć przekalkulować - odpowiedział Stanowski. Uważam generalnie, że ludzie z wybitnymi umysłami często nie radzą sobie w życiu.
Też uważacie, że TVP dało ciała?