Drama między Kingą Rusin a Krzysztofem Stanowskim rozkręciła się na całego. Dziennikarka zaczęła publicznie zadawać całkiem poważne pytania na temat politycznych powiązań Krzysztofa Stanowskiego i jego "ziomków" pracujących przy Kanale Zero, co akurat w obecnym klimacie jest jak najbardziej niebezzasadne. Przyparty do muru Stanowski wpierw zaczął wyrzucać Kindze, że taka z niej niby ekolożka, a lata samolotami zamiast przepływać morza wpław... Rusin wreszcie odnotowała w osobnym wpisie, że dobór gości do Kanału Zero od początku jego funkcjonowania jest co najmniej zastanawiający. Dziennikarka pokusiła się nawet o stwierdzenie, że Stanowski i jego współpracownik, Robert Mazurek, "robią politykę i pieniądze na dawaniu zasięgów aparatczykom PiS-u". Nawiązywała oczywiście do zaskakująco łagodnej rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą i wywiadu z Samuelem Pereirą.
Krzysztof Stanowski obrzydliwie odgryza się Kindze Rusin
Dziennikarz teraz pokusił się o skierowanie w stronę byłej gwiazdy TVN karygodnego wpisu, w którym obraził Rusin.
Kinga Rusin oficjalnie dostała pierd*lca na moim punkcie. Jako że nie da się ujarzmić kobiety, która dostaje pierd*lca, pozostaje mi z godnością przyjmować ciosy tej rozhisteryzowanej baby - czytamy w najnowszym wpisie Stanowskiego na Twitterze.
Kinga Rusin odpowiada Stanowskiemu. Mocne słowa
Nie trzeba było długo czekać aż Kinga Rusin zareaguje na obrzydliwe słowa dziennikarza. Była gwiazda TVN na InstaStory napisała, co myśli o słowach napisanych przez Stanowskiego.
Po mojej krytyce wywiadu z Pereirą, Stanowskiemu puściły nerwy i nasz mały macho pokazał prawdziwą twarz bez pudru. Twierdzi, że dostałam na jego punkcie "p***olca" i mówi o mnie w kontekście "ujarzmiania kobiety". Ujarzmić kobietę? Narcystyczny chłoptasiu, ty możesz najwyżej ujarzmić żelem swój wymuskany fryz. A marzenia chłopców w krótkich spodenkach o ujarzmianiu kobiet plasują cię w XIX wieku.
Szowinistyczny prostak. To Stanowski dostał "pi***olca" - na punkcie kasy, zasięgów i swoich pisowskich przyjaciół. Ściskając dłoń Pereiry i dając mu pole do popisu, napluł na twarz wszystkim ofiarom pisowskich propagandystów - napisała na InstaStories Rusin.
Wydaje nam się, że Stanowskiego stać na bardziej merytoryczne wypowiedzi. Tym razem widać, że poniosły go emocje i nie popisał się kulturą słowa...