Od początku tygodnia media rozpisują się na temat śmierci Krzysztofa Pachuckiego - znanego z ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony". 56-letni gospodarz, choć przed kamerami TVP1 odnalazł miłość w osobie Bogusi, od dłuższego czasu miał mierzyć się z bardzo poważnymi problemami w kwestii zdrowia psychicznego. Jak informował Super Express, Pachucki popełnił samobójstwo. Jego ciało odnaleziono w czwartek 2 czerwca na terenie należącego do niego gospodarstwa. Zmarłego znaleźć miała właśnie jego żona Bogusia.
Nowych informacji w sprawie dostarcza teraz dziennik Fakt. Tabloid wysłał swoich reporterów do wsi Krzywe, z której pochodził pan Krzysztof. Według anonimowych źródeł, uczestnik "Rolnik szuka żony" miał uciec z domu na kilka dni przed śmiercią. Jego małżonka zdecydowała wezwać służby do pomocy w odnalezieniu męża. Ostatecznie zaginiony sam wrócił do domu, wtedy też zakończono akcję poszukiwawczą.
W poniedziałek żona zgłosiła jego zaginięcie, uciekł z domu i szukali go po okolicy cały dzień, straż pożarna, policja z psem i straż graniczna, bez rezultatu. Pies nie pomógł, bo cały dzień deszcz padał, sam się odnalazł, wrócił do domu przed północą - cytuje Fakt za znajomym zmarłego.
Wcześniej Super Express informował, że Bogusia kompletnie nie jest w stanie poradzić sobie z tym, do czego doszło. Na miejscu wspiera ją dorosły syn Krzysztofa, który przyjechał z Poznania, gdzie obecnie mieszka.
Przypomnijmy: Krzysztof z "Rolnik szuka żony" nie żyje. Pojawiły się spekulacje na temat przyczyny śmierci 56-latka
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.