Krzysztof Zalewski to jeden z najzdolniejszych i najbardziej płodnych artystów polskiej sceny muzycznej. Wokalista nie tylko wydaje własne krążki, ale też chętnie bierze udział w nagraniach utworów innych artystów. Może też pochwalić się zdolnościami tekściarskimi oraz umiejętnościami gry na kilku instrumentach.
O ile bardzo dużo wiemy o 39-latku jako muzyku, tak wielką tajemnicą pozostaje jego życie prywatne. Krzysztof niechętnie wypowiada się na temat narzeczeństwa z managerką Olgą Tuszewską oraz owocu ich związku, 5-letnim Lwie. Teraz jednak odsłonił kadr ze spotkania ze swoim starszym przyrodnim bratem. Ich relacja ma niewątpliwie bardzo interesujący przebieg.
Krzysztof Zalewski poznał swojego brata dopiero u progu dorosłości
Panowie przez długi czas nie mieli pojęcia o swoim istnieniu. Ich ojciec, uznany aktor, reżyser i pisarz Stanisław Brejdygant, zabrał starszego syna na finałowy odcinek programu "Idol", w którym uczestniczył 18-letni wówczas Krzysztof. Dla nastolatka był to jeden z najważniejszych dni w życiu. Nie tylko triumfował na oczach milionów Polaków, ale też poznał osobę, która z biegiem lat zajęła stałe miejsce w jego sercu.
Zalewski i Igor Brejdygant nie od razu zapałali do siebie braterską miłością. Początkowo wcale nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Piosenkarz zbliżył się do starszego o 13 lat brata, gdy mierzył się z uzależnieniem od alkoholu po śmierci matki. W ostatnich latach jeszcze mocniej zacieśnili więzi, gdy muzyk przywitał na świecie syna.
Rodzeństwo nie tylko wymienia się ojcowskimi doświadczeniami, ale też silnie wspiera podczas istotnych momentów w życiu zawodowym. W piątek Brejdygant spotkał się z czytelnikami przy okazji premiery swojej nowej powieści. Wśród nich można było wypatrzeć Krzysztofa Zalewskiego, który zachęcił na Instagramie do sięgnięcia po thriller, a przy okazji skierował kilka ciepłych słów w stronę pisarza.
Brat wydał nową powieść. Sprawdźcie to! Ja już sprawdziłem dawno, bo jako rodzinnie z autorem splątany, dostałem do przeczytania przed premierą. Cieszę się, że wydał, bo pisać on umie wyjątkowo dobrze, ale najbardziej się cieszę, że mam brata, gdyż jest on super - napisał w bardzo pozytywnym tonie na swoim profilu.
Internauci entuzjastycznie przyjęli rodzinny post wokalisty, rozpływając się nad relacją mężczyzn.
Potwierdzam, brat zachwyca każdą powieścią, a ty występem; Jednego brata uwielbiam czytać, drugiego słuchać i to od lat; Utalentowani bracia; Ależ obaj bracia są super! - skomentowali.
Również sam Igor Brejdygant zdobył się na miły gest, pisząc, że "w pełni odwzajemnia tę bratnią radość".
Wiedzieliście, że łączy ich tak silna więź?