W zeszły piątek Sejm skierował do dalszych prac projekt komitetu Stop aborcji, przewidujący bezwzględny zakaz przerywania ciąży. Jednocześnie odrzucono, przygotowany przez komitet Ratujmy kobiety, projekt zakładający liberalizację przepisów. Poseł Nowoczesnej Paweł Rabiej uważa, że kompromis aborcyjny funkcjonuje jedynie w teorii, ponieważ dokonania aborcji kobietom uniemożliwia "klauzula sumienia", którą zasłaniają się lekarze:
Klauzula sumienia, na którą powołują się szpitale, powoduje, że trudno jest dokonać aborcji. Mimo, że prawo na aborcję w takich przypadkach pozwala. Dlatego jeśli mówimy o kompromisie, to powinien być przede wszystkim przestrzegany.
Głos w sprawie zabrał również dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin KEP, który przyznał, że "Kościół zawsze dążył do tego, aby życie było chronione". Ks. Przemysła Drąg dodał, że kobieta powinno mieć prawo wyboru:
Kompromis z 1993 roku mówił: więcej nie uda nam się osiągnąć. Kościół zawsze dążył do tego, aby życie było chronione. Nie jesteśmy za zakazem aborcji, jesteśmy za afirmacją życia. Aby kobieta miała prawa wyboru.
Czy jego zdanie podzielą inni duchowni?
Źródło:TVN24/x-news