Były ksiądz, Jacek Międlar, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci związanych z kościołem w Polsce. Niedawno zwyzywał Maję Ostaszewską od "Niemek i kacapek". Aktorka skomentowała jego słowa. Szczerze przyznała, że jest poruszona skrajną ksenofobią i rosnącymi w siłę ruchami nacjonalistycznymi. Jak reaguje na tego typu wyzwiska i czy w związku z podobnymi atakami przestanie się angażować społecznie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.